Sejm skróci vacatio legis ustawy o rajach podatkowych. Chce tego ministerstwo finansów [wideo]
TVN24/x-news
Sejm skróci vacatio legis ustawy o rajach podatkowych. Chce tego ministerstwo finansów
W poniedziałek (06.10) do Sejmu wpłynie poselski projekt zmieniający vacatio legis ustawy, która ma ukrócić wyprowadzanie przez firmy zysków za granicę. Dzięki temu będzie ona mogła wejść w życie od stycznia 2015 r. To reakcja ministerstwa finansów na informacje, że przez opóźnienia w publikacji ustawy nakładającej 19-proc. podatek na dochody zagranicznych spółek kontrolowanych przez polskie firmy, państwo może stracić ponad 3 mld zł.
Ustawa została podpisana przez prezydenta 17.09, jednak Rządowe Centrum Legislacji opublikowało ją dopiero w piątek, co miało oznaczać, że przepisy weszłyby w życie z rocznym opóźnieniem.
Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.
Podaj powód zgłoszenia
S
W dniu 04.10.2014 o 23:17, Andrew your friend napisał:Pozory proszę Pana. Patrzaj Pan że wybory jedne, a w przyszłym roku drugie. Trzeba więc być świętoszkowatym społecznikiem, i udawać pannę co by chciała, ale się boi. Ogólnie mówiąc trza rżnąć głupa, i liczyć że to chwyci. W końcu ciemny lud wszystko łyknie.
Dobrze, że ja nie łykam wszystkiego, troszkę jestem oświecony i nie mieszkam między swemi. Greetings My Friend. :)
A
W dniu 04.10.2014 o 22:56, SANDIEGO napisał:Oto co powiedział poseł Maciej Wydrzyński w wywiadzie udzielonym dziennikarzowi GP: "Zaproponowałem jednak, żeby polecieć klasą ekonomiczną, wówczas moglibyśmy lecieć większą grupą. Okazało się, że nie ma takiej możliwości, bo wszystkie dalekie sejmowe podróże odbywają w klasie biznesowej. Tyle, że taka podróż kosztuje nie 5, ale od razu 20 tysięcy na osobę. Nie miałem ochoty, żeby mi ktoś później wypominał te podróże." Dobrze, że nasi posłowie dbają o pieniądze podatników. :) :unsure:
Pozory proszę Pana. Patrzaj Pan że wybory jedne, a w przyszłym roku drugie. Trzeba więc być świętoszkowatym społecznikiem, i udawać pannę co by chciała, ale się boi. Ogólnie mówiąc trza rżnąć głupa, i liczyć że to chwyci. W końcu ciemny lud wszystko łyknie.
S
Oto co powiedział poseł Maciej Wydrzyński w wywiadzie udzielonym dziennikarzowi GP:
"Zaproponowałem jednak, żeby polecieć klasą ekonomiczną, wówczas moglibyśmy lecieć większą grupą. Okazało się, że nie ma takiej możliwości, bo wszystkie dalekie sejmowe podróże odbywają w klasie biznesowej. Tyle, że taka podróż kosztuje nie 5, ale od razu 20 tysięcy na osobę. Nie miałem ochoty, żeby mi ktoś później wypominał te podróże."
Dobrze, że nasi posłowie dbają o pieniądze podatników. :) :unsure:
