Nadejście silniejszego trzęsienia ziemi przewidział Gioacchino Giuliani z laboratorium Instytutu Fizyki Nuklearnej w masywie Gran Sasso. Zaniepokoiła go duża koncentracja radonu w pobliżu miejsc aktywnych sejsmicznie.
Kiedy prognozy podał do publicznej wiadomości, a wstrząsy nie pojawiły się, został wyśmiany przez władze za wywoływanie alarmu. Giulianiego zmuszono również do usunięcia wyników badań z internetu.
Z mieszkańcami urządzono natomiast spotkanie 31 marca, na którym Obrona Cywilna przekonywała, że miastu nic nie grozi.
- Wstrząsy, które odczuwaliśmy do tej pory to część typowej sekwencji, absolutnie normalnej w regionie sejsmicznym - mówiono. Podkreślono również, że na tym etapie rozwoju nauki nie ma możliwości przewidzenia trzęsienia ziemi, jak również nie ma powodu do wszczynania alarmu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu
- Ewa Gawryluk przysłoniła walory zaledwie siateczką. Dalibyście jej 56 lat? [ZDJĘCIA]
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział