Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sensacyjne odkrycie pod Grudziądzem! Ucinali kobietom głowy. Kto? Goci w Węgrowie [zdjęcia]

Maryla Rzeszut
Kobiety gockie nosiły piękne ozdoby. Przywozili je m.in. Rzymianie, handlując m.in. na naszych terenach.
Kobiety gockie nosiły piękne ozdoby. Przywozili je m.in. Rzymianie, handlując m.in. na naszych terenach. Maryla Rzeszut
- To święto środkowoeuropejskiej nauki. Wydanie książki przez Małgorzatę Kurzyńską o wykopaliskach w Węgrowie, zrobi furorę - zapowiada prof. Andrzej Kokowski, archeolog, znawca okresu rzymskiego. - Goci u schyłku starożytności, w VI wieku, byli w centrum intelektualnym ówczesnego świata!
Książka "Węgrowo. Cmentarzysko z późnego okresu rzymskiego i wczesnej fazy wędrówek ludów na ziemi chełmińskiej" została zaprezentowana w grudziądzkim Muzeum. Autorka, Małgorzata Kurzyńska (z lewej) wpisywała dedykacje tym, którzy od razu kupili książkę.

Książka o cmentarzysku Gotów w Węgrowie p. Grudziądzem.

Prof. Andrzej Kokowski: - Goci stworzyli centrum intelektualne ówczesnego świata.
Prof. Andrzej Kokowski: - Goci stworzyli centrum intelektualne ówczesnego świata. Maryla Rzeszut

Prof. Andrzej Kokowski: - Goci stworzyli centrum intelektualne ówczesnego świata.
(fot. Maryla Rzeszut)

Groby Gotów, mieszkających na terenie dzisiejszego Węgrowa, w okresie późnych wpływów rzymskich odkopała z ekipą Małgorzata Kurzyńska - archeolog, dyrektor muzeum w Grudziądzu. - Odkryliśmy cmentarzysko wcześniej. Powinnością archeologa jest upublicznić zebraną wiedzę - wyjaśniła. - Dlatego wydana została książka.

Co odkopano w Węgrowie? Aż 61 grobów ciałopalnych i 1 szkieletowy. A w nich m.in. zapinki, sprzączki, paciorki, pierścienie i inne ozdoby ówczesnych mieszkańców. Także naczynia ceramiczne.

To była "kopalnia" wiedzy o ich kulturze, zwyczajach, tradycjach. Trzeba było spisać tę nową wiedzę i opublikować ją w książce, by sprawa nabrała międzynarodowego rozgłosu.

- Wykopaliska z cmentarzyska Gotów w Węgrowie są sensacją. Ten teren był "białą plamą".

Przeczytaj również: Badania archeologiczne związane z budową autostrad to skandal na skalę europejską

Odcinali także inne fragmenty ciała...

Małgorzata Kurzyńska (z lewej) chętnie podpisywała autografy i wpisywała do książki  dedykacje.
Małgorzata Kurzyńska (z lewej) chętnie podpisywała autografy i wpisywała do książki dedykacje. Maryla Rzeszut

Małgorzata Kurzyńska (z lewej) chętnie podpisywała autografy i wpisywała do książki dedykacje.
(fot. Maryla Rzeszut)

- Nie sądziliśmy, że w tym miejscu osiedlili się Goci. Małgorzata Kurzyńska jest skromna, ale dokonała rzeczy niezwykłej - podkreślił wielki znawca okresu rzymskiego, prof. Andrzej Kokowski, naukowiec z lubelskiego Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. I ogłosił: - Dziś jest święto nauki środkowoeuropejskiej i Grudziądza! Wspaniale, że ukazała się książka. Sprawi ona, że wokół Gotów z Węgrowa zrobi się głośno.

Prof. Kokowski opowiadał o kulturze Gotów i o swoim odkryciu ich osady Masłomęcz pod Hrubieszowem, a publiczność słuchała z niesłychanym zainteresowaniem. Kulturę Gotów, którzy mieszkali także w Węgrowie, badał przez wiele lat i napisał o nich książki.

- Goci ucinali głowy zmarłym kobietom, zanim je pochowali - mówił prof. Kokowski. - Co działo się z głowami? Trudno powiedzieć, ale bywało, że palili je a prochy umieszczali np. w części dachowej domostwa. Nie mieli oni jednego rodzaju obrządku. Stosowali różne. Bywało, że ucinali zmarłym kobietom inne fragmenty ciała, np. tors albo ręce. Zdarzało się, że grzebali tylko połowę ciała, z nogami. Trafiliśmy też na szczątki kobiety świadczące o tym, że została przecięta "po skosie"... I pochowana fragmentarycznie. Dlaczego tak czynili? Tego nie udało mi się ustalić. W każdym razie nie mieli ustabilizowanego modelu traktowania zmarłych. Kremowali lub chowali ciała niespalone.

Czytaj też: Poćwiartowane zwłoki ludzkie i inne znaleziska na budowie kujawsko-pomorskiego odcinka A1

Czy byli barbarzyńcami? Skąd! Stworzyli w VI wieku centrum intelektualne ówczesnego świata. Potrafili zjednywać ludy. Walczyli, ale też umieli porozumieć się z ludami zajmowanych terenów, pozwalając im żyć według swojej kultury. Zajmowali sporą część Europy, aż po Bałkany i półwysep Apeniński.

O nich to pisze w swojej książce Małgorzata Kurzyńska. Koncentruje się na wykopaliskach w Węgrowie.

Ministerstwo dofinansowało

Wiele osób kupiło książkę w cenie promocyjnej, po 25 zł. I zabiegało o dedykację i autografy autorki.
Wiele osób kupiło książkę w cenie promocyjnej, po 25 zł. I zabiegało o dedykację i autografy autorki. Maryla Rzeszut

Wiele osób kupiło książkę w cenie promocyjnej, po 25 zł. I zabiegało o dedykację i autografy autorki.
(fot. Maryla Rzeszut)

Prof. Andrzej Kola z Instytutu Archeologii UMK w Toruniu tylko dodał: - Gdy dowiedziałem się, że recenzentem książki Małgorzaty Kurzyńskiej jest prof. Kokowski, stało się jasne, że jako jej redaktor dużo pracy mieć nie będę... Profesjonalizm na najwyższym poziomie!

- Pomysł, by wydać książkę "Węgrowo, cmentarzysko z późnego okresu rzymskiego", zrodził się w 2012 r. Koszt projektu wyniósł prawie 47 tys. zł. Dostaliśmy na szczęście grant 36 500 zł z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego - mówiła Małgorzata Kurzyńska.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska