www.pomorska.pl/krajswiat
Więcej informacji z kraju przeczytasz na stronie www.pomorska.pl/krajswiat
Kup Gazetę Pomorską przez SMS - kliknij
Według ustaleń dziennikarzy Rmf, odnaleziono ostatnie ogniwo szajki, która dokonała szokującej kradzieży w oświęcimskim obozie. Högström zeznał, że całe zadanie zlecił mu jego znajomy znany szwedzki milioner - Lars W., oficjalnie opiekun prawny podejrzanego Szweda.
Högström miał zorganizować, zlecić i opłacić Polaków, a następnie, przekazać napis Larsowi W. Do szczegółowych ustaleń doszło w domu tego ostatniego.
Te zeznania potwierdzają wcześniejsze teorie o szalonym kolekcjonerze jako zleceniodawcy kradzieży napisu.
Anders Högström został aresztowany 11 lutego w stolicy Szwecji na podstawie wydanego przez Polskę Europejskiego Nakazu Aresztowania.
Krakowska prokuratura trafiła na ślad Szweda posługując się informacjami otrzymanych w połowie stycznia i po rozpoznaniu go przez dwóch innych podejrzanych w sprawie. Na tej podstawie postanowiono o przedstawieniu mu zarzutów m.in. podżegania do kradzieży napisu będącego zabytkiem i dobrem o szczególnym znaczeniu dla kultury.
Skradziony napis po kilkudziesięciu godzinach policjanci znaleźli we wsi pod Toruniem. Zatrzymano pięciu Polaków. Trzej z nich przyznali się do kradzieży tablicy, złożyli wnioski o dobrowolne poddanie się karze i w połowie marca zostali skazani na kary więzienia od półtora roku do dwóch i pół roku.