Przewodniczący komitetu budowy pomnika Wdzięczności Chrystusa Króla Janusz Tomas nie ukrywa, że zadanie wydaje się karkołomne, bo do tej pory na koncie jest ok. 20 tys. zł.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
- Dziś to jest trochę gdybanie i bujanie w obłokach, żeby określić, ile naprawdę będzie kosztował ten pomnik - podkreśla Tomas. - Ale może to być ze 300 tys. zł.
Idea jest szczytna, bo chodzi o rekonstrukcję pomnika, który stał w Sępólnie przed wojną, łącząc w sobie elementy patriotyczne i regionalne z religijnymi.
Przeczytaj również: Społeczny komitet chce odbudować Pomnik Wdzięczności Chrystusa Króla
Przez cały czas trwa zbiórka na ten cel, a wolontariusze - wyposażeni w legitymacje - namawiają do zakupu cegiełek o wartości 5, 10, 20 i 50 zł. W Sępólnie można je nabywać także w miejskiej bibliotece, w sklepie jubilerskim na Hallera i cukierniczym na pl. Wolności.
Komitet stara się, by część prac wykonać jak najtaniej. Jeszcze w tym roku ma być gotowa dokumentacja, potem trzeba będzie zdobyć pozwolenie na budowę i być może na wiosnę będzie można kłaść fundamenty.
Część prac jest wykonywana społecznie. Tomas podkreśla, że komitet ma świadomość, że jest kryzys i że w ciągu roku nie uda się dokończyć wszystkiego. - Może w trzy lata? - zastanawia się.
Czytaj e-wydanie »