Serena Williams wyzwała sędziego - burza po finale US Open [wideo]

Serena Williams - skandal podczas US Open. Rozgrywka pełna wrażeń

Z początku mecz wydawał się być całkowicie normalny. Punkty Sereny, ale także i doganiającej jej Japonki, robiły wrażenie na licznie zgromadzonej publiczności. W pewnym momencie Amerykance przestało dopisywać szczęście.

Pierwszą partię udało się wygrać Osace, co zbiło z tropu jej rywalkę. W pewnym momencie sędzia przerwał grę i wydał ostrzeżenie dla Amerykanki za coaching (zakazane w czasie meczu wskazówki od trenera). Emocje wzięły górę. Po tym, gdy arbiter oskarżył ją o ukrytą komunikację z trenerem, Williams zrobiła się nerwowa. Mimo to, starała skupić się na grze i wyeliminować Japonkę.

Serena Williams. Dalsza część koszmaru

W późniejszym etapie Serena zaczęła serię niepotrzebnych pomyłek. Podczas serwisu popełniła podwójny błąd, co przyniosło nieoczekiwane skutki. Williams wpadła we wściekłość i zniszczyła swoją rakietę, z impetem rzucając nią o kort. Arbiter Carlos Ramos zdecydował się wydać drugie ostrzeżenie, co rozwścieczyło zawodniczkę. Serena wdała się w odważną kłótnię z sędziującym, nazywając go kłamcą. Zawodniczka nie rozumiała podstaw pierwszego oskarżenia i podkreślała także, że nigdy nie oszukiwała i nie zamierza tego robić, a zarzuty kierowane wobec niej są bezpodstawne.

Na całej akcji zyskała Japonka, której przyznano punkt. Amerykanka po decyzji arbitra nazwała go złodziejem, za co ten postanowił ukarać ją po raz trzeci. Tym razem przyznał zawodniczce z Azji całego gema. Zrozpaczona Williams wykrzykiwała, że jest krzywdzona przez sędziów i żąda przeprosin.

Serena Williams - skandal podczas US Open. Gem, set i mecz

Naomi Osaka skorzystała z gorszej sytuacji emocjonalnej Williams i do końca rozgrywała wartościowe piłki. Mecz zakończył się ostatecznym wynikiem 6:2, 6:4, a Osaka okazała się pierwszą Japonką z tytułem wielkoszlemowym.

US Open 2018 - Co dalej z Williams?

Zachowaniem tenisistki zajęli się organizatorzy, którzy wyznaczyli kwotę, którą będzie musiała zapłacić za swoje zachowanie. Wyznaczono jej karę 17 tysięcy dolarów. Zapewne nie robi to wielkiego wrażenia na zawodniczce, która za ten mecz wygrała 1,85 mln dolarów.