Między innymi policjanci z Torunia radzą, by kontrolować stan pieców i urządzeń, a także dostosować pomieszczenie do prawidłowego ich działania, by w ten sposób ochronić siebie i najbliższych przed zagrożeniami.
Przeczytaj także: Sezon grzewczy 2019/2020. Nie ma jednoznacznych przepisów o rozpoczęciu sezonu grzewczego
W czasie sezonu grzewczego zwiększa się zagrożenie nie tylko pożarowe, ale również ryzyko zatrucia tlenkiem węgla zwanego popularnie czadem. Jest on bezsmakowy i bezwonny, dlatego ciężko go rozpoznać i przewidzieć niebezpieczeństwo z nim związane. Głównym źródłem zatruć w budynkach mieszkalnych jest niesprawność przewodów kominowych: wentylacyjnych, spalinowych i dymowych.
Objawy zatrucia tlenkiem węgla:
- ból głowy
- zawroty głowy
- ogólne zmęczenie
- duszność
- trudnościami z oddychaniem (nieregularny i przyspieszony oddech)
- senność
- nudności
Powodują one zaburzenia orientacji i zdolności oceny zagrożenia przez osobę zaczadzoną, która jest całkowicie bierna (nie ucieka z miejsca nagromadzenia trucizny), traci przytomność i – jeśli nikt nie przyjdzie mu z pomocą – umiera.
Policjanci radzą wykonywać kilka kroków, które pomogą zapobiec zagrożeniu powstania tlenku węgla. To między innymi skontaktowanie się ze specjalistą, któremu zlecisz kontrolę stanu systemu grzewczego domu lub mieszkania. Pod żadnym pozorem nie wolno wykonywać tego na własną odpowiedzialność.
Warto też zainstalować czujniki tlenku węgla, które kontrolują czy w domu lub mieszkaniu tworzy się czad i w razie niebezpieczeństwa alarmuje mieszkańców.
