- Jesteśmy w Ciechocinku już trzeci raz, bo warunki są tu świetne. Jest gdzie się spotkać, gdy pogoda jeszcze nie sprzyjają, by robić to na dworze - chwalił Piotr Bogucki pseudo "Wojtek", organizator zlotu. - Są tu też karawaningowcy, jest jeden kamperowiec - dodaje.
Wiadomości z Ciechocinka na www.pomorska.pl/ciechocinek.
Nieopodal rozgościli się państwo Agnieszka i Jacek Aleksandrzak z Wartkowic koło Uniejowa w woj. łódzkim. Też chwalą warunki, jakie stworzono w ciechocińskim campingu. - Nadrabiamy rodzinnie czas po mojej pięcioletniej nieobecności. Jestem żołnierzem zawodowym, byłem na zagranicznych misjach - zdradza pan Jacek. - Znakomicie się tu czujemy.
Na terenie campingu jest plac zabaw, gdzie hasają dzieci, przy stolikach obok przyczep toczy się życie towarzyskie i rodzinne.
- Zwiedziliśmy Ciechocinek z przewodnikiem, a także wynajętym meleksem, za chwilę ruszamy na spacer pod tężnie - powiedział nam Piotr Bogucki, gdy przed południem odwiedziliśmy camping.