MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sfingowany napad w Grudziądzu

(dd)
Policjant z jednym z dwóch rzekomo skradzionych sejfów
Policjant z jednym z dwóch rzekomo skradzionych sejfów Fot. Policja
W skradzionych sejfach było prawie dwieście tysięcy złotych. Złodziejem nie okazał się jednak zamaskowany bandyta, a pracownicy firmy obsługującej automaty do gier.

pomorska.pl/grudziadz

Więcej informacji z Grudziądza znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/grudziadz

Około 22.00 w poniedziałek policjanci otrzymali sygnał o brutalnym napadzie na firmę z automatami do gier. Jej pracownik relacjonował, że został napadnięty i ogłuszony przez zamaskowanego napastnika. Z firmy zniknęły też dwa sejfy z utargiem. Było w nich prawie dwieście tysięcy złotych.

- Przybyli na miejsce policjanci natychmiast zajęli się sprawą. Pieczołowicie gromadzone dowody zaczęły jednak potwierdzać nieco inny przebieg zdarzenia - informuje Tomasza Szczygieł z komendy w Grudziądzu. - Śledczy ustalili, że nie doszło do napadu, a kradzieży sejfów dokonali pracownicy firmy. Trzej podejrzewani mężczyźni zostali zatrzymani.

Według informacji policjantów, mężczyźni jeden ze skradzionych sejfów zakopali, a drugi, po wyjęciu z niego gotówki, najprawdopodobniej wrzucili do Wisły.

Policjantom udało się odzyskać kilkaset tysięcy złotych. Teraz pod nadzorem prokuratora ustalają okoliczności sfingowanego napadu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska