Podopieczne Piotra Makowskiego rozpoczęły z wysokiego „C” i zanim zeszły na regulaminową 10-minutową przerwę po dwóch setach, prowadziły 2:0.
W I partii trzy punkty z rzędu Joanny Kuligowskiej wprowadziły troszkę zamieszania w szeregach dąbrowianek, ponadto pałacanki stawiały szczelny blok (4:8, 17:20).
W tej części spotkania dobrze funkcjonowała współpraca rozgrywającej Magdaleny Mazurek i środkowej Natalii Misiuny. Jednak m.in. po blok-autach Patrycji Polak gospodynie doprowadziły do remisu 22:22. Końcówka należała do pałacanek.
W II partii zawodniczki Piotra Makowskiego wyszły na 17:10 i kontrolowały sytuację na parkiecie.
W III odsłonie trzy asy Barbory Purchartovej dały jej drużynie wynik 7:4 i pewność siebie, która zaowocowała wygraniem seta. 1:2 i wszystko jeszcze możliwe, ale Pałac zareagował roszadami na rozegraniu i przyjęciu. Trzy dobre akcje Eweliny Krzywickiej wyprowadziły Pałac na 14:10.
Ostatnia akcja meczu, to kiwka Sandry Szczygioł.
MKS Dąbrowa Górnicza - Pałac Bydgoszcz 1:3 (23:25, 17:25, 25:19, 17:25).
MKS: Martiniuc (10), Tobiasz, Lipska (8), Purchartova (5), Polak (16), Sikorska (6), Drabek (libero) oraz Baidiuk (1), Colik (libero), Dreczka, Ciesiulewicz, Michalewicz (4) i Trivunović (10).
Pałac: Ziółkowska (6), Misiuna (17), Mazurek (3), Krzywicka (12), Kuligowska (14), Szczygioł (13), Nickowska (libero) oraz Jagła (libero), Wenerska, Maternia (1), Świder, Różyńska (1) i Fedusio (2).
MVP: Natalia Misiuna (Pałac).
Po tej wygranej KS Pałac Bydgoszcz jest wiceliderem, przynajmniej do niedzieli, kiedy to mistrz Polski Chemik Police zagra z Muszynianką.
Czołówka tabeli: 1. ŁKS Łódź 8 pkt, 2., Pałac Bydgoszcz 7 pkt, 3. Chemik Police 6 pkt (mecz mniej), 4. Budowlani Łódź 6 pkt (mecz mniej).
W 4. kolejce Ligi Siatkówki Kobiet bydgoski zespół zagra w „Łuczniczce” z ŁKS Łódź. Mecz w sobotę, 4 listopada, o godz. 18.00.