Sytuacja w dolnej części tabeli jest bardzo zagmatwana. Pomiędzy szóstym Chemikiem Police a dwunastym MKS Kalisz jest zaledwie dziewięć punktów różnicy więc wszystko jest jeszcze możliwe.
Metalkas Pałac Bydgoszcz aktualnie zajmuje dziewiątą lokatę z dorobkiem 17 punktów. Podopieczne Martino Volpiniego mają jeszcze do rozegrania zaległy mecz z Chemikiem i będzie kluczowy w walce o play off. Na razie tracą do rywalek trzy "oczka". W wypadku wygranej przeskoczą policzanki i zyskają trochę przewagi nad kaliszankami. Jednak o spokoju nie będzie mowy.
Zobaczcie także
Potem pałacanki czeka u siebie mecz z Budowlanymi Łódź, wyjazd do MKS Kalisz, spotkanie u siebie ze Stalą Mielec oraz wyjazdowe derby z Sokołem & Hagric Mogilno. Każdy z nich będzie niezwykle ważny. Każdy punkt zdobyty z łodziankami będzie dużym bonusem. Potem będą już spotkania z bezpośrednimi rywalkami w walce o pierwszą ósemkę. W nich nie będzie już miejsca na potknięcia jeśli cel w postaci miejsca w pierwszej ósemce ma być zrealizowany.
- Widać, że nasze rywalki po wzmocnieniach grają coraz lepiej - zauważa Piotr Makowski, prezes klubu z Bydgoszczy. - My z kolei borykaliśmy się z problemami zdrowotnymi większymi jak kontuzje Milany Rajlić i Jovany Steković czy mniejszymi jak urazy Poli Nowakowskiej, Marty Łyczakowskiej i Wiktorii Makarewicz. Pewnie nasza sytuacja byłaby lepsza gdyby one były zdrowe. Pomimo tego walczymy o miejsce w ósemce, bo chcemy grać w play offach. Końcówka sezonu jest zawsze bardzo trudna, ale my się nie poddajemy. Wszystkie zespoły są w naszym zasięgu - dodaje szef Pałacu.
Dodajmy, że w ostatnich pięciu sezonach bydgoski zespół tylko dwa razy zagrał w play offach.
O grze w tej fazie rozgrywek marzą w Mogilnie. Dla beniaminka to byłoby historyczne osiągnięcie. Jednak póki co, to ekipa Sokoła & Hagric bardziej musi patrzeć za siebie, bo przewaga nad rywalkami z Kalisza to zaledwie cztery punkty przy jednym meczu rozegranym więcej.
Polecamy
Sokolanki czekają jeszcze mecze u siebie z Uni Opole, wyjazdy do Chemika i Radomki Radom oraz wspomniane derby w swojej hali z Pałacem. Praktycznie w każdym z tych spotkań nie ma miejsca na potknięcie, bo tylko na to czekają kaliszanki.
- Naszym celem numer jeden jest utrzymanie w elicie i to się nie zmienia, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia i chcielibyśmy awansować do play offów - mówi Agnieszka Laskowska, prezeska klubu z Mogilna. - W tabeli jest tak ciasno, że wiele scenariuszy jest możliwych. Jeden mecz wygrany za trzy punkty mocno poprawia sytuację. My mieliśmy swoje okazje w Kaliszu czy u siebie ze Stalą Mielec. Zapominamy już o nich i myślimy tylko o najbliższym meczu z Uni Opole. Chcemy dać jak najwięcej zadowolenia naszym kibicom, którzy wspierają nas niesamowicie, dlatego jest w nas duża motywacja, by nie tylko zapewnić sobie utrzymanie, ale także awansować do play offów - dodaje szefowa Sokoła & Hagric.
Plan pozostałych gier rywalek Metalkasu Pałacu i Sokoła & Hagric
Chemik Police (6. miejsce/20 punktów): #Volley Wrocław (w), Budowlani Łódź (w), Developres Rzeszów (dom)
Stal Mielec (7./18): BKS Bielsko-Biała (wyjazd), Developres Rzeszów (w), BKS Bielsko-Biała (d), MKS Kalisz (dom)
Uni Opole (8./18): Radomka Radom (dom), Developres Rzeszów (w), #Volley Wrocław (dom)
#Volley Wrocław (10./17): Chemik Police (dom), Budowlani Łódź (w), MKS Kalisz (d), Uni Opole (w)
MKS Kalisz (12./11): BKS Bielsko-Biała (wyjazd), # Volley Wrocław (wyjazd), Stal Mielec (wyjazd)
Jednego możemy być pewni: końcówka rozgrywek zapowiada się pasjonująco i po każdej kolejce będą przetasowania w tabeli. Oby ze szczęśliwym finałem dla zespołów z Bydgoszczy i Mogilna...
