https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Metalkas Pałac Bydgoszcz wygrał we Wrocławiu. Rewanż się udał, play off na horyzoncie

Dariusz Knopik
Siatkarki Metalkasu Pałacu Bydgoszcz odniosły bardzo ważne zwycięstwo nad #Volley Wrocław
Siatkarki Metalkasu Pałacu Bydgoszcz odniosły bardzo ważne zwycięstwo nad #Volley Wrocław PAP/Przemysław Karolczuk
W 18. kolejce Tauron Ligi Metalkas Pałac Bydgoszcz grał na wyjeździe. Rywalem był #Volley Wrocław. Spotkały się ósmy z dziesiątym zespołem, które w tabeli dzielił tylko jeden punkt. To był ważny mecz w kontekście walki o miejsce w play off.

#Volley Wrocław - Metalkas Pałac Bydgoszcz 2:3

Sety: 23:25, 25:23, 17:25, 25:22, 11:15.

#Volley: Szady 2, Stronias 6, Lewandowska 7, Kowalska 21, Bączyńska 18, Gancarz 5, Pawłowska (libero) - Gawlak 11, Łazowska 3.

Metalkas Pałac: Łyszkiewicz 15, Dorsman 19, Łyczakowska 2, Nowakowska 20, Witowska 7, Martinez 15, Jagła (libero) - Paluszkiewicz 0, Sidor 1, Kurerova 0, Ziółkowska 0.

Miejsce w play offach ma zagwarantowane osiem pierwszych zespołów. Celem pałacanek jest awans do tej fazy rozgrywek po długiej przerwie. Z tego powodu zwycięstwo we Wrocławiu było bardzo ważne. Bydgoszczanki chciały też zrewanżować się rywalkom za porażkę z pierwszej rundy.

W pierwszym secie przy zagrywkach Kolety Łyszkiewicz i kontrach głównie Poli Nowakowskiej Pałac prowadził 12:8. Niestety, potem pojawiły się błędy przyjęcia po bydgoskiej stronie i przewagi nie udało się utrzymać (18:18). Jednak końcówka znowu była udana dzięki kontrom Nowakowskiej (22:19). Ważne punkty zdobywała też Paola Martinez.

Zobaczcie także

W drugiej odsłonie pałacanki długo prowadziły. W połowie pojawiły błędy w przyjęciu i ataku, co skutkowało stratą pięciu punktów z rzędu i utratą prowadzenia (13:15). Po czasie wziętym przez trenera Martino Volpiniego bydgoskie siatkarki wróciły do dobrej gry (16:15). Warto podkreślić skuteczną grę Switłany Dorsman (22:19). Jednak znowu pojawiły się błędy, które skutkowały stratą pięciu punktów i w efekcie przegraną.

O losach trzeciej partii zdecydował środkowy fragment, w którym bydgoskie siatkarki udanie broniły - świetnie spisywała się w tym elemencie Monika Jagła i wyprowadzały skuteczne kontry. Objęły prowadzenie 18:13. W końcówce świetną zmianę dała Wiktoria Paluszkiewicz.

Czwarty set to bardzo zmienna gra obu drużyn, ale więcej przestojów przytrafiało się bydgoskiej drużynie. Stąd porażka i o losach meczu decydował tie break.

W nim decydujący fragment miał miejsce przy stanie 9:9. Wrocławianki popełniały błędy w ataku, a na dodatek udanymi kontrami popisały się Martinez i Łyszkiewicz. Mecz udanym atakiem skończyła Dorsman.

Już w czwartek bydgoszczanki u siebie w zaległym meczu zagrają z Chemikiem Police.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska