Joker Świecie - Jedynka Aleksandrów
JOKER/MEKRO - JEDYNKA 0:3 (16:25, 15:25, 22:25)
JOKER: Wojciechowska, Hohn, M. Wenerska, Butt-Hussaim, Kopczyk, Cieśnik, Hajne (1. libero) oraz Weder, K. Wenerska, Opoń, Glama (2. libero)
JEDYNKA: Szulc, Michalkiewicz, Mieszała, Buchalska, Lubis, Motylewska, Korzycka (libero) oraz Ryznar, Wiśniewska, Przepiórka, Pałyga
Wygrana Jedynki była w pełni zasłużona. Kibice Jokera liczyli, że ich drużyna postawi się liderowi. Niestety, tak nie było. Jedynie w ostatnim secie jokerki walczyły z faworytem, jednak w końcówce seta popełniły zbyt dużo błędów własnych, by móc go wygrać. Pierwsze dwa sety nie przyniosły emocji. Dominowała w nich Jedynka.
Siatkarki z Aleksandrowa były w niedzielę w każdym elemencie lepsze. Świetnie zagrywały (w 1. secie nie popełniły żadnego błędu), przyjmowały i atakowały. Gospodynie nie mogły zatrzymać ataków zwłaszcza Katarzyny Buchalskiej. Na tle świeckich rozgrywających znakomicie wypadła Judyta Szulc, która do tego bardzo dobrze zagrywała.
Joker miał słabe przyjęcie, a to utrudniało dobre rozegranie. Trener Andrzej Nadolny zmieniał libero, ale to nie pomagało. Gospodynie do tego popełniały zbyt wiele błędów indywidualnych. Psuły częściej zagrywkę, atakowały w aut. Kilka punktów sędziowie odgwizdali im za podwójne odbicie lub dotknięcie siatki. Z takim rywalem jak Jedynka, jeśli chce się myśleć o sukcesie, trzeba zagrać prawie bezbłędnie. W zespole ze Świecia najrówniej zagrała dziś Olga Butt-Hussaim, która zdobyła najwięcej punktów.