Spartakus przegrał w ostatniej kolejce w Tucholi z miejscowym UKS-em 2:3, a powinien wygrać 3:0. W 1. secie siatkarki z Lniana prowadziły 22:18, ale potem coś w jej grze się zacięło i przegrały seta do 23. Podobnie było w drugiej partii, Spartakus znów prowadził 22:20, by przegrać do 23. Taki obrót sprawy podrażnił beniaminka z Lniana, który w 3. secie rozbił gospodynie do 10. Był to pierwszy wygrany set w tym sezonie. Kolejna odsłona meczu także była dla zespołu gości i zwycięzcę wyłonić musiał tie-break. Niestety, w nim powtórzyła się sytuacja z początku meczu. Spartakus wygrywał już 12:9, ale ostatecznie przegrał decydującego seta 13:15, a całe spotkanie 2:3.
- Nie wiem jak dziewczyny przegrały to spotkanie - irytuje się trener Spartakusa Rafał Ziółkowski. - Nie umiem sobie tego wytłumaczyć. Były w każdym elemencie gry lepsze od rywalek. Mimo to przegrały. Do 22 punktów w pierwszych dwóch setach ich gra była super, a potem nagle stanęły. Szkoda. Mogliśmy rozgrywki zakończyć zwycięstwem.
Dwa wygrane sety na zakończenie rozgrywek dały Spartakusowi pierwszy historyczny punkt w III lidze.
UKS Tuchola - Spartakus
3:2 (25:23, 25:23, 10:25, 22:25, 15:13)
SPARTAKUS: Małgorzata Depka, Dorota Jędrzejewska, Kamila Bronikowska, Joanna Piotrowska-Herman, Sabina Rożek, Paulina Rampalska, Magdalena Jasińska.
W drugim meczu ostatniej kolejki Budowlani II Toruń pokonali Ziemowit Osięciny 3:0 i zapewnili sobie mistrzostwo III ligi bez straty punktu i seta.
Tabela końcowa
1. Budowlani II Toruń 6 18 18:0
2. Ziemowit Osięciny 6 12 12:7
3. UKS Tuchola 6 5 7:14
4. Spartakus 6 1 2:18