– Sekcja wykazała, że przyczyną śmierci było utonięcie. Zarówno matce dziecka jak i jej konkubentowi przedstawione zostały zarzuty spowodowania śmierci. Oboje przyznali się do tego, że w sposób nienależyty zabezpieczyli otwór do pojemnika na nieczystości – mówiła nam Agnieszka Hornicka–Mielcarek, prokurator rejonowa.
Zobacz też: Tragedia pod Ośnem. 2,5-letni chłopiec utopił się w szambie [ZDJĘCIA, WIDEO]
Jak ustaliła prokuratura, opiekunowie dziewczynki w chwili zdarzenia byli trzeźwi. Matka, która cały czas przebywała w domu, zorientowała się jeszcze przed południem, że siedmiolatki nie ma. Początkowo zaczęła szukać córki na własną rękę. Gdy to nie przyniosło powodzenia, w sobotę około 15.00 zgłosiła zaginięcie dziecka na policji. Ponad godzinę później policjanci znaleźli zwłoki dziewczynki w pojemniku na nieczystości.