https://pomorska.pl
reklama

Siedmiolatka w studzience leżała kilka godzin. Są zarzuty dla opiekunów [WIDEO]

Strażacy wyciągnęli zwłoki dziecka a później przez kilka godzin wypompowywali wodę ze studzienki.
Strażacy wyciągnęli zwłoki dziecka a później przez kilka godzin wypompowywali wodę ze studzienki. Jarosław Miłkowski
W poniedziałek (31 lipca) odbyła się sekcja zwłok siedmiolatki, która w sobotę wpadła do przydomowej studzienki przy ul. Szczecińskiej w Gorzowie.

– Sekcja wykazała, że przyczyną śmierci było utonięcie. Zarówno matce dziecka jak i jej konkubentowi przedstawione zostały zarzuty spowodowania śmierci. Oboje przyznali się do tego, że w sposób nienależyty zabezpieczyli otwór do pojemnika na nieczystości – mówiła nam Agnieszka Hornicka–Mielcarek, prokurator rejonowa.

Zobacz też: Tragedia pod Ośnem. 2,5-letni chłopiec utopił się w szambie [ZDJĘCIA, WIDEO]

Jak ustaliła prokuratura, opiekunowie dziewczynki w chwili zdarzenia byli trzeźwi. Matka, która cały czas przebywała w domu, zorientowała się jeszcze przed południem, że siedmiolatki nie ma. Początkowo zaczęła szukać córki na własną rękę. Gdy to nie przyniosło powodzenia, w sobotę około 15.00 zgłosiła zaginięcie dziecka na policji. Ponad godzinę później policjanci znaleźli zwłoki dziewczynki w pojemniku na nieczystości.

Wybrane dla Ciebie

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska