Zakonnica ze wspomnianą placówką była związana przez prawie 30 lat. Od dziesięciu lat była jej dyrektorem. Właśnie przeszła na emeryturę. Opieka dotyczyła nie tylko samych podopiecznych, lecz także ich rodzin.
- Kamieński DPS był w tym czasie profesjonalnie zarządzany; siostra dyrektor potrafiła umiejętnie ułożyć relację zarówno z administracją, jak i sponsorami - mówi Beata Krzemińska, rzecznik prasowa Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu.
Nagrodzona przyznała, że ta praca jest zarówno trudna, jak i absorbująca, ale przynosi sporo satysfakcji. - Praca z ludźmi z niepełnosprawnością intelektualną jest niezwykle absorbująca i trudna, ale daje satysfakcję. Nie ukrywam, że wypalenie zawodowe nie jest nam obce - także z tej prostej przyczyny, że tego typu działalność nie cieszy się szczególnym zainteresowaniem, nie przynosi wymiernych efektów. Trzeba odejść albo dać z siebie wszystko. To praca dla pasjonatów, czyli ludzi o wielkim sercu, miłości i empatii. Nie sposób inaczej jak tylko ofiarnie i z miłością wykonywać swoje obowiązki, z uśmiechem na ustach, mimo wszystko - powiedziała siostra Małgorzata. Cytat pochodzi z wywiadu udzielonego dla portalu kujawsko-pomorskie.pl.
DPS w Kamieniu Krajeńskim prowadzony jest przez Siostry św. Elżbiety. Mieszka w nim pięćdziesiąt chłopców i dziewcząt z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu głębokim, znacznym i umiarkowanym, a także z zaburzeniami sprzężonymi (autyzm, ślepota, schizofrenia, mózgowe porażenie dziecięce). Mieszkańcy DPS-u mają od 2 do 30 lat. DPS oprócz całodobowej opieki zapewnia także: rehabilitację, rewalidację, edukację i terapię. Potrzeby duchowe zaspokajają m.in. poprzez gamę zajęć specjalistyczno-leczniczych, terapeutycznych, kulturalnych, sportowych i religijnych.
Dla tej placówki w ubiegłym roku zbierano pieniądze podczas Marszałkowskiego Balu Dobroczynnego.
Pogoda na dzień (09.01.2018) | KUJAWSKO-POMORSKIE
Źródło: TVN Meteo/x-news