Skandal. Część rosyjskich żużlowców poparła wojnę!

Grupa uczestnicząca w zgrupowaniu opublikowała wspólne zdjęcie, na którym jeden z działaczy trzyma napis wyraźnie widoczną literą „Z”, symbolem rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Poinformował o tym portal interia.pl.

Działacz na zdjęciu ma plastron z przerobioną datą 2022 na Z022. Na fotografii widoczni są m. in. Jewgienij Sajdullin, Renat Gafurow, Denis Gizatullin, Władimir Borodullin i Ilja Czałow.

Ten pierwszy to wciąż formalnie zawodnik Klubu Sportowego Toruń. Działacze podpisali z nim umowę przed sezonem 2021 i wypożyczyli go do Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Teraz miał reprezentować barwy For Nature Solutions Apatora Toruń, ale na przeszkodzie stanęło zawieszenie wszystkich Rosjan w polskich rozgrywkach żużlowych, spowodowane wojną na Ukrainie.

- Nie chciałabym tego komentować - mówi Ilona Termińska, prezes Klubu Sportowego Toruń. - Oczywiście takie zachowanie absolutnie nie powinno się zdarzyć. Nie wiem, czy ci zawodnicy w ogóle zdają sobie sprawę, co zrobili. I czy nie zostali do tego zmuszeni. To są w większości jeszcze dzieci. Jewgienija Sajdullina praktycznie nie znam, więc trudno mi powiedzieć, jaki to człowiek i jakie ma poglądy. Dlatego trudno mi się odnieść do tej sytuacji.

Przypomnijmy, że przed rozpoczęciem rozgrywek Polski Związek Motorowy zawiesił wszystkich rosyjskich żużlowców. Wcześniej niektóre kluby same zdecydowały się na zawieszenie swoich zawodników, jak na przykład Motor Lublin w przypadku Grigorija Łaguty, który jawnie poparł agresję Rosji na Ukrainę.

Część jego rodaków jednak odcięła się od polityki Putina. Emil Sajfutdinow z Apatora, Wadim Tarasienko z Zooleszcza GKM-u Grudziądz czy Artiom Łaguta z Betardu Sparty Wrocław potępili agresję swoich rodaków na Ukrainę.

- Jestem załamany obrazami wojny, które docierają do nas od kilku dni. One sprawiają, że nie mogę być dumnym Rosjaninem - napisał na Instagramie Artiom Łaguta. Inna sprawa, że zarzucano mu, że wpis (później usunięty) pojawił się dopiero w momencie, w którym zawieszenie stawało się coraz bardziej realne.

Rosjan zawiesiła też Międzynarodowa Federacja Motocyklowa FIM. Przez to Artiom Łaguta nie może bronić tytułu indywidualnego mistrza świata, a Emil Sajfutdinow brązowego medalu.

Jakby tego było mało wypowiedzi Łaguty i Tarasienki nie spodobały się w Rosji i kolejne, trzecie już zawieszenie spotkało ich ze strony rodzimej federacji.

- Zawodnicy nie zasługują na miano dumnego rosyjskiego sportowca i honor reprezentowania naszego kraju w zawodach międzynarodowych - napisano w komunikacie.

W tej chwili ci zawodnicy są bezrobotni, bez prawa startu gdziekolwiek. Część Rosjan próbowała się odwoływać od zakazu startów w Polsce twierdząc, że ma nasze obywatelstwo i na stałe mieszka w kraju nad Wisłą, ale działacze byli nieugięci.

Inaczej ma się sprawa z Glebem Czugunowem z Betardu Sparty Wrocław, który po uzyskaniu polskiego paszportu reprezentował biało-czerwone barwy w międzynarodowych imprezach. Polski Związek Motorowy dopuścił go do startów. Nie spodobało się to niektórym kibicom, m. in. toruńskim, którzy w trakcie meczu we Wrocławiu skandowali w jego stronę „ruska k...”. Doszło nawet do szarpaniny, bo zawodnik podszedł do sektora fanów gości.

- Wychodzę normalnie na ulicę i dalej będę rozmawiał z mamą po rosyjsku - powiedział Czugunow po tym zdarzeniu w wywiadzie dla TVP Sport. - Nie będę się tego bał, skoro nie bałem się wychodzić w Moskwie na protesty przeciwko Putinowi. (...) Od trzech tygodni spać nie mogę. Czuję się przygnieciony, czuję, że każdy kto przechodzi obok na ulicy, nienawidzi mnie. Czuję się jak śmieć. Jestem oskarżany, bo urodziłem się w Rosji. Żyję w Polsce od trzech lat. Na słowa babci, dziadków, że tu Rosjan nie lubią, zawsze mówiłem, że to nieprawda, nigdy nie odczuwałem, że Polacy są źle nastawieni do Rosjan. Moja matka jest urodzona w Rosji, moi rodzice, cała rodzina, nikt nie głosował na Putina, wszyscy są mu przeciwni.

Generalnie jednak ostatnie skandaliczne zachowanie rosyjskich żużlowców podczas zgrupowania pokazało, że decyzja o ich zawieszeniu była jak najbardziej słuszna.