https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Skandal na mistrzostwach Polski. Sandra Drabik: - Zostałam napadnięta

/Dor/
Wszystko zaczęło się po sobotnim półfinale Mistrzostwa Polski Elity w boksie w Grudziądzu. Kielczanka Sandra Drabik pokonała w nim pewnie na punkty Ewelinę Wicherską z PKB Poznań 4:1.

Rywalka nie potrafiła się pogodzić z porażką. Po ogłoszeniu decyzji przez sędziów nie chciała zejść z ringu. – Zaczęło się od słownej agresji wobec mnie i sędziów. Zupełnie bezpodstawnej, bo nikt nie miał wątpliwości, że byłam w tym pojedynku lepsza i wygrałam zasłużenie. Ona jednak nie potrafiła się pogodzić z porażką – mówiła nam w niedzielę rano Sandra Drabik ze Sportowego Klubu Kick Boxing Kielce.

Na tej słownej agresji bezpośrednio po walce to się nie skończyło. – Później poszłam się porozciągać. Podeszła do mnie z koleżanką i dalej mnie wyzywały, używając niecenzuralnych słów. Ja nie wdawałam się w wymianę zdań, bo widziałam, że nie ma sensu – opowiadała Sandra Drabik.

A to co najgorsze, przytrafiło się przed godziną 18. – Razem z koleżanką poszłam na górę po kamerę, bo poprosił o to trener. Tam podeszły do mnie dwie zawodniczki. Ta uczestniczka zawodów i jej koleżanka, która trenuje MMA. Najpierw znowu były wyzwiska, później doszło do szamotaniny. Zostałam uderzona w twarz. Powalona na ziemię. Tam jedna z tych zawodniczek wykręciła mi rękę, założyła tak zwaną dźwignię. Moja koleżanka nie była mi w stanie pomóc, więc zawołała trenera, żeby odciągnął tę agresywną zawodniczkę ode mnie – mówiła Sandra Drabik.

Kielczanka w wyniku tych obrażeń trafiła do szpitala. Po badaniach okazało się, że ma skręcenie stawu łokciowego z naderwaniem więzadła. Oczywiście, jej udział w walce finałowej, która była zaplanowana na niedzielę (finały zaczynają się o 10) jest niemożliwy. Nie ma więc szansy bronić mistrzowskiego tytułu.

- Chyba o to im chodziło, żeby wyeliminować mnie z walki finałowej. To przykre, że na mistrzostwach Polski doszło do takiej sytuacji – mówiła Sandra.

Sprawa została skierowana na policję. Sandra Drabik po północy w nocy z soboty na niedzielę skończyła zeznania na policji. Obecnie przebywa jeszcze w Grudziądzu, ale w niedzielę wróci do Kielc. Ten uraz eliminuje ją nie tylko z walki o „złoto”, ale być może również z ważnych startów w reprezentacji Polski.

Oficjalne oświadczenie Sandry Drabik na Facebooku

W dniu wczorajszym (sobota) po wygranej walce półfinałowej zawodniczka SK KICK BOXING KIELCE została napadnięta przez Uczestniczkę zawodów oraz jej koleżankę prawdopodobnie w celu wyeliminowania Sandry z dalszej rywalizacji w Mistrzostwach Polski. Sprawa skierowana jest na Policję.

Z przykrością informujemy, iż Sandra Drabik nie może wziąć udziału w walce finałowej z powodu uszkodzenia ciała.
SKKBK KIELCE

Są dwa zawiadomienia o pobiciu

Sandra Drabik skierowała też sprawę na policję. Ale okazało się, że na taki sam krok zdecydowała się też sekundantka jej rywalki, która zeznawała zaraz po kielczance. Policja w Grudziądzu przyjęła dwa zawiadomienia o pobiciu. - Obie kobiety złożyły zawiadomienia o pobiciu. Obie odniosły obrażenia. Sprawę prowadzimy więc dwutorowo. Wyjaśniamy wszystkie okoliczności tego zajścia - poinformował Maciej Szarzyński, oficer prasowy policji w Grudziądzu.

W piśmie będą się domagać dożywotniej dyskwalifikacji

- Mamy zaświadczenie ze szpitala o tych obrażeniach. Mamy też świadków, którzy będą zeznawać w tej sprawie. W poniedziałek skontaktujemy się z naszym adwokatem. Wyślemy pismo do Polskiego Związku Bokserskiego, w którym będziemy się domagać wyjaśnienia tej sprawy. Będziemy też żądać dożywotniej dyskwalifikacji dla Eweliny Wicherskiej. Takie sytuacje absolutnie nie powinny się zdarzać - mówił Marek Soboń, trener Sportowego Klubu Kick Boxing.

Komentarze 21

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Drabik sędziowie dali Ci wygrać i że że dostałaś po ryju
C
Czerwony
Czyli mma góra. Boks nudny mało się dzieje
Z
Zenek
Drabik nie sciemniaj widziano cie jak machasz lapami.
Z
ZBIGNIEW
No to ktoś będzie mieć problem. Jest to bardzo poważna sprawa.Emocje emocjami ale jest takie powiedzenie że trzeba najpierw myśleć o potem robić a nie na odwrót.Wydaje mi się że przeprosiny nie wchodzą w grę.Dawno dawno temu mój przeciwnik też miał pretensje do mnie za przegrany pojedynek.Odpowiedz była prosta- nie do mnie z pretensjami tylko do sędziów i było po rozmowie.Ale w tym przypadku było bardzo ostro może aż za ostro.
K
Kuba

Ciekawe, który z naszych posłów będzie chciał wypłynąć na tym wydarzeniu.

Oni chwytają się tylko pewniaków, bo po co się męczyć, lepiej nie pomagać tylko wypłynąć na pewniaku. Jak miałem problem to nikt nie chciał mi pomóc bo trochę trzeba by się pomęczyć, żeby wygrać. A Taki przykład jak np. z tą jadłodajnią na Głowackiego przecież to była wygrana sprawa, którą powinny zająć się inne służby jak np. Inspekcja Pracy, Sanepid Powiatowy, US, a nie pani poseł z Warszawki. Bo przecież telewizję oglądają wszyscy skoro będą płacić abonament:)

 

R
Raf
Pizza z Grudziądza,za to chyba powinna dostać od 2.5 roku do 5 lat bez zawiasów!!!
j
jacek

Pani Sandro, proszę się trzymać, proszę wziąć też dobrego adwokata i puścić te ściery z torbami !!

G
Gość
W dniu 13.03.2017 o 10:58, xx napisał:

no to co za bokserka z niej, że dała się zaskoczyć ??? to może tamta jest faktycznie lepsza ? zawodnik powinien być zawsze czujny, zwarty i gotowy. tak jak strażak czy policjant - zawsze na służbie, nawet jak jest na urlopie.

 

Pomyśl trochę co piszesz.

1. Gdyby Sandra ją znokautowała poza ringiem, to dyskwalifikacja dla kielczanki gwarantowana.

2. Nie porównuj zawodnika uprawiającego boks z jakąś fra..cą z MMA (leżenie na ziemi, dźwignie i takie tam...)

D
Daria
Co to za zawodniczka skoro nie umie pogodzić się z przegrana szkoda tylko że Sandra nie będzie mogła walczyć o złoto 8 brać udział w zawodach a co do zaskoczenia ciekawe jak ty byś się zachował stojąc 2 na 1 żal dla ludzi którzy się nie znają gdzie sportowe fer Pley
x
xx

no to co za bokserka z niej, że dała się zaskoczyć ??? to może tamta jest faktycznie lepsza ? zawodnik powinien być zawsze czujny, zwarty i gotowy. tak jak strażak czy policjant - zawsze na służbie, nawet jak jest na urlopie.

G
Gość

o jaką pseudo-zawodniczkę MMA chodzi?

M
M
Sandra jest zajebista ! Do tego prze laska z niej !
Ś
Świadek
Byłem tam i widziałem całe zdarzenie ta tleniona blondyna rzuciła się na ta chuda czarna z Kielc. Gdyby nie reakcja koleżanek to by ja skatowała
G
Gość

nie umiala pogodzic sie rywalka z porazka,zalosne!

 

E
Emil
Janek ty debilu
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska