Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skandal w toruńskiej straży miejskiej: komendant przekroczył uprawnienia [więcej informacji]

(AWE)
został zawieszony w obowiązkach
został zawieszony w obowiązkach fot. Lech Kamiński
Wiesław L. dotychczasowy komendant toruńskiej straży miejskiej, został zawieszony w obowiązkach. Powód? Przekroczył swoje uprawnienia - zdecydowała toruńska prokuratura.

www.pomorska.pl/torun

Więcej informacji z Torunia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/torun


Szef straży miejskiej wtrącił się do interwencji i kopnął mężczyznę. A potem oddalił skargę na samego siebie - zarzuca prokuratura.

Prokuratura po przesłuchaniu kilkudziesięciu strażników przedstawiła Wiesławowi L. zarzut przekroczenia uprawnień.

O jakie przekroczenia uprawnień chodzi? Prokuratura precyzuje dwa wydarzenia.
Pierwsze z nich to zdarzyło się 21 grudnia 2008 roku. Patrol strażników miejskich zatrzymał wówczas kilkoro torunian na placu Teatralnym. Interwencja zdaniem mundurowych przebiegała sprawnie, kiedy wtrącił się komendant.

- Wiesław L. przyłączył się do interwencji wbrew zasadom, działał poza godzinami pracy i bez umundurowania - przyznaje prokurator Artur Krause, rzecznik toruńskiej prokuratury okręgowej. - Komendant naruszył też nietykalność cielesną jednego z uczestników interwencji.
Zdaniem śledczych szef straży miejskiej kopnął w nogę jednego z mężczyzn.

Straż Miejska w Bydgoszczy działa zbyt nadgorliwie?

Wkrótce po tym zdarzeniu do toruńskiej straży miejskiej wpłynęła skarga. Zgodnie z przyjętymi zasadami komendant straży miejskiej powinien przekazać ją najbliższej właściwej prokuraturze.
Wiesław L. nie zrobił tego - sam rozpatrzył zażalenie i oczywiście je oddalił. To - zdaniem prokuratury - kolejne przekroczenie uprawnień.

- Komendantowi zależy na jak najszybszym wyjaśnieniu tej sprawy - przyznaje Jarosław Paralusz, rzecznik toruńskiej straży miejskiej. - Ponieważ te zarzuty godzą nie tylko w jego dobre imię, ale i w dobro jednostki. Zarzuty dotyczą wydarzenia z 2008 roku, gdyby rzeczywiście doszło do przekroczenia uprawnień, sprawa wyszłaby na jaw wcześniej.

Od 10 listopada obowiązki komendanta toruńskiej straży miejskiej pełni Piotr Wachek, dotychczasowy zastępca komendanta. - W moim przekonaniu Piotr Wachek jest osobą dobrze przygotowaną do kierowania strażą miejską - uważa Michał Zaleski, prezydent Torunia.

Straż miejska nie składa broni. Będzie apelacja w sprawie pobitego przez municypalnych torunianina

Zarzuty postawione komendantowi to kolejny z serii problemów, z jakimi borykają się toruńscy municypalni. We wrześniu pisaliśmy o kontroli, którą przeprowadziła w jednostce Państwowa Inspekcja Pracy. Inspektor uznał, że występują tam elementy mobbingu. Strażnicy skarżyli się na złe traktowanie.

Funkcjonariuszowi publicznemu, który przekroczył swoje uprawnienia mogą grozić nawet trzy lata więzienia. Wiesław L. został zawieszony i musiał wpłacić 2,5 tys. zł poręczenia majątkowego..
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska