- Po przemianach 1989 roku trudno znaleźć cokolwiek pochodzącego z czasów PRL. Miałem kilka książek, w tym dzieła Lenina. Dla mojego kolegi pozycje te były dużo cenniejsze od dokumentów Cechu Rzemiosł. I tak doszło do wymiany - opowiada pan Dariusz Mielcarek.
Dla mieszkańców Kujaw
Nie potrafił tych materiałów zachować tylko dla siebie, dlatego wczoraj przekazał je do Archiwum Państwowego w Inowrocławiu.
- Nie mógłbym być jedynym właścicielem tych informacji. Na tych kartach spisane jest życie mieszkańców Inowrocławia i okolic. To jest własność mieszkańców Kujaw - tłumaczy pan Dariusz.
Do Archiwum trafiło kilkaset stron przeróżnych dokumentów. Na uwagę zasługuje przede wszystkim księga czeladników i ich mistrzów z lat 1899 - 1948 bogata w informacje o inowrocławianach trudniących się rzemiosłem w tych czasach. Są tu też i inne dokumenty. Jest umowa na naukę pochodząca z okresu międzywojennego, informacje dotyczące kina Słońce i kina Żak, Milicji Obywatelskiej, ORMO i Towarzystwa Przyjaciół Żołnierza.
Niezwykle ciekawy jest dokument z października 1939 roku, pochodzący z urzędu skarbowego, a opatrzony hitlerowską pieczęcią. Wzywa się w nim mieszkańca Inowrocławia do zapłacenia zaległego podatku, który powinien uiścić jeszcze wolnej Polsce.
Remonty na strychach
- Podejrzewam, że na strychach inowrocławskich kamienic możemy znaleźć jeszcze wiele bardzo ciekawych dokumentów. Nie niszczmy ich, nie zostawiajmy tylko dla siebie, ale przekazujmy do archiwum - apeluje Dariusz Mielcarek.
Okazuje się, że podczas remontów starych kamienic można natrafić na bardzo ciekawe eksponaty. W ubiegłym roku podczas takich prac odnaleziono dokumenty pochodzące z XIX-wiecznego więzienia w Inowrocławiu. Znalazły się w nich wykazy więźniów wraz z wyrokami sądowymi, na podstawie których trafili za kratki.
Kierownik Archiwum Państwowego w Inowrocławiu dr Lidia Wakuluk zachęca naszych Czytelników do przekazywania historycznych dokumentów. - Gromadzimy wszystko to, co dotyczy historii. Z naszych zasobów nie korzystają jednak tylko historycy, ale również prawnicy, regionaliści, etnografowie, lekarze i studenci - tłumaczy.
Na podstawie tych dokumentów powstają artykuły, prace naukowe i magisterskie. Dzięki nim nasza wiedza o przeszłości Inowrocławia stale się poszerza.
Czytaj e-wydanie »