W listopadzie zarząd powiatu przyjął uchwałę, w której ustalono dokładny harmonogram restrukturyzacji mogileńskiej lecznicy. Sposób reformowania służby zdrowia od początku krytykowała część radnych. Radny klubu PO, Przemysław Zowczak, nie poprzestał na krytyce. Zwrócił się do wojewody o sprawdzenie, czy zarząd mógł przyjąć harmonogram zmian.
- Prosiłem członków zarządu, aby się wycofali z tej uchwały - mówi Przemysław Zowczak. I dodaje, że kiedy to nie poskutkowało zwrócił się do wojewody. Jak mówi, nie było bowiem podstaw prawnych, aby to zarząd ustalał harmonogram. Co do kierunków zmian powinna wypowiedzieć się cała rada powiatu, zaś o zmianach kadrowych (m.in. o redukcji etatów) decyduje dyrektor placówki. Prawnicy wojewody przyznali Przemysławowi Zowczakowi rację, ale to nie zahamowało zmian. Harmonogram restrukturyzacji w większości został już wprowadzony w życie.
- Harmonogram restrukturyzacji opracował dyrektor SPZOZ. Przyjmując uchwałę chcieliśmy potwierdzić, że przyjęliśmy go do wiadomości i zaakceptowaliśmy. Taka była nasza intencja - mówi wicestarosta Tadeusz Szymański.
Wicestarosta zaznacza jednak, że zmiany są wprowadzane tak jak postanowiono pod koniec roku. - Nie polemizujemy z decyzją wojewody. Uchwały nie ma. A to co zostało wpisane do harmonogramu w większości zostało już wykonane przez dyrektora.
Przypomnijmy, że te zmiany to m.in. redukcje etatów, łączenie niektórych działów filii szpitala. Rada powiatu musiała wyrazić jedynie zgodę na zmiany w statucie SPZOZ. Te zmiany to m.in. likwidacja przychodni w Józefowie. Z kolei tę uchwałę zaskarżyli działacze regionu bydgoskiego "Solidarności", którzy uważają, że powinni mieć możliwość zaopiniowania zmian.
Jak mówi Leszek Walczak, przewodniczący związku, wciąż nie ma rozstrzygnięcia wojewody. Przewodniczący dodaje, że sprawa jest skomplikowana i wymaga analizy.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców