- Od mieszkańców i policji wiem, że w mieście jest spokojniej, ciszej - mówi burmistrz Piotr Wojciechowski. - Dlatego inwestycja w monitoring jest tak bardzo opłacalna. Kamery zainstalowano w miejscach, które zgłaszali mieszkańcy, między innymi w okolicach Borku, wokół skępskiego rynku.
Dzięki kamerom bezpieczniejszy jest skępski koziołek na rynku, zdewastowany kilka lat temu przez chuliganów. Na ulicy Dworcowej, obsadzonej drzewkami, doszło do innego aktu wandalizmu - drzewka połamano. I znów dzięki czujnemu oku kamery ustalono sprawcę.
W Skępem w 2015 r. wydano na monitoring 18 tysięcy złotych, zaś w tym roku - 30 tysięcy złotych. A burmistrz Piotr Wojciechowski planuje kolejne na ten cel wydatki. Być może następne kamery będą instalowane także w okolicach miejskiego parku.
Zobacz również: Test na spostrzegawczość. Czy wiesz, co to jest?
Borek to miejsce, które - jak planują władze miasta - powinno być jeszcze bardziej atrakcyjne czy to dla mieszkańców, czy turystów. Kompleksowa modernizacja Borku zaplanowana jest na 2017 rok. Obejmie m.in. uporządkowanie zieleni - krzewów i drzew, wytyczenie i utwardzenie ciągów komunikacyjnych, wytyczenie ścieżek dydaktycznych, instalację oświetlenia, instalację elementów małej architektury: ławek, koszy na śmieci. Niektóre z tych zadań wykonano już we współpracy urzędu miasta i gminy z Nadleśnictwem Skrwilno. Zostały utwardzone i oświetlone alejki spacerowe, ustawiono ławeczki. Powstały też trzy nowe siłownie „pod chmurką”.
Na kolejne zadania w Borku miasto już zaczęło szukać pieniędzy. Być może dzięki temu Borek w końcu wypięknieje, stanie się ulubionym miejscem spacerów i odpoczynku na świeżym powietrzu.