Składki ZUS w 2020 r. Szykują się rekordowe podwyżki
Składki ZUS nie są ustalane arbitralnie. Wynikają z prognoz rządu obejmujących średnie wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw na kolejny rok.
Niedawno Rada Ministrów przyjęła założenia do projektu budżetu na 2020 r. Zgodnie z prognozami tam zawartymi średnie wynagrodzenie w przyszłym roku wyniesie 5277 zł. Na jej podstawie wyliczono składki:
- podstawą wymiaru składek jest 60% prognozowanego na 2020 r. średniego wynagrodzenia.
- zgodnie z założeniami będzie to 3136,20 zł.
Do ostatecznych wyliczeń brane są pod uwagę prognozy z ustawy budżetowej.
Składki ZUS w 2020 r. Dla przedsiębiorców nowe prognozy są straszne?
Ile będą w przyszłym roku wynosić wszystkie składki? Zgodnie z wyliczeniami Businessinsider.com.pl:
- składka emerytalna – 612,19 zł (wzrost o 54,11 zł w porównaniu z rokiem 2019);
- składka rentowa – 250,90 zł (wzrost o 22,18 zł);
- składka chorobowa – 76,84 zł (wzrost o 6,79 zł);
- składka wypadkowa – 52,37 zł (wzrost o 4,62 zł);
- składka na Fundusz Pracy – 76,84 zł (wzrost o 6,79 zł).
Robert Kropiwnicki z PO uznał, że nowe składki ZUS fatalnie odbiją się na przedsiębiorcach:
To jest wielki wstrząs dla setek tysięcy przedsiębiorców. Mateusz Morawiecki opowiada o tym, że będzie coś komuś rozdawał, ale z drugiej strony zabiera przedsiębiorcom naprawdę ogromne pieniądze. Sam ZUS przyznaje, że to jest bardzo duża podwyżka skokowa, pewnie po to, żeby sfinansować wszystkie obietnice rządu, a przede wszystkim nieprzemyślane wydatki.
Łączna wartość składek ZUS w 2020 r. ma wynieść ok. 1445 zł miesięcznie, czyli prawie 130 zł więcej niż obecnie.
Środowisko pracodawców także krytykuje prognozy składki ZUS. Adam Abramowicz, rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców wsparł przedsiębiorców w liście do premiera Mateusza Morawieckiego:
Dopóki w Polsce będzie istniał ryczałtowy ZUS, dopóty będzie on niszczył miejsca pracy i stanowił barierę dla małego biznesu. (…) Od chwili ogłoszenia podwyżki składki w 2020 roku na wielu mikroprzedsiębiorców padł blady strach. Już teraz ledwo wiążą koniec z końcem. Nie chcą zamykać firm, bo praca na własny rachunek daje im radość i satysfakcję.
