https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sklep z dopalaczami to niewypał?

Dopalacze przez jednych zwane są energetyzerami, przez innych legalnymi narkotykami. W każdym razie ich nazwy - : "białe proszki" czy mieszanki ziół - budzą jednoznaczne skojarzenia...
Dopalacze przez jednych zwane są energetyzerami, przez innych legalnymi narkotykami. W każdym razie ich nazwy - : "białe proszki" czy mieszanki ziół - budzą jednoznaczne skojarzenia... Fot. Archiwum GP
Garstka nastoletnich klientów - otwarcie w Bydgoszczy sklepu z kontrowersyjnymi dopalaczami nie wzbudziło większego zainteresowania.

W swojej ofercie tzw. funshop ma rozmaite akcesoria imprezowe: beznikotynowe papierosy, wódkę w żelu, fajki wodne, maski, fajerwerki. Ale największe zainteresowanie wzbudzają dopalacze, przez jednych zwane energetyzerami, przez innych legalnymi narkotykami. Znajdziemy wśród nich pigułki na euforię czy tzw. psychedelic pills; nie brakuje też budzących jednoznaczne skojarzenia, "białych proszków" czy mieszanek ziół.

Nieszkodliwe, ale nie do spożycia...
- Nie badano długofalowych efektów spożywania tych specyfików, więc nie wiadomo czy są bezpieczne - ostrzega Ryszard Częstochowski, koordynator poradni "Monar" w Bydgoszczy.

- Wszystkie produkty są legalne - zapewnia z kolei kierownik sklepu. Jednak fakt, że zastrzega sobie anonimowość, a także sposób w jaki określa przeznaczenie towaru może budzić wątpliwości.

- Sprzedajemy wyłącznie artykuły kolekcjonerskie - opisuje, mimo że nie jest tajemnicą, iż większość służy do spożycia i palenia. Oficjalnie potwierdza to ich dystrybutor.

- Dopalacze to w dużej części energetyzery, takie jak popularne napoje, tylko, że w tabletce - przekonuje Piotr Domański, rzecznik WWSI.

Kontrowersje, które kilka miesięcy temu napędzały tłumy klientów do pierwszych polskich "funshopów" najwyraźniej minęły, bo bydgoski sklep, w dniu otwarcia, odwiedzały pojedyncze osoby.

- Czytałem sporo o tych produktach i chciałem znaleźć coś dla siebie, w końcu nie zaszkodzi spróbować - mówił nam 20-letni Mateusz.

Zakazany owoc dla nastolatka
Chłopak nie obawia się, że specyfiki mu zaszkodzą: - Znam swój organizm, przeciwwskazania i nie wezmę niczego, czego nie powinienem.

Nie każdy jednak pomyśli, zanim połknie pigułkę z oznaczeniem "nie do spożycia przez ludzi". Dotyczy to zwłaszcza nastolatków, których sporo odwiedziło otwarty w sobotę "funshop". - Niepełnoletnim nie sprzedajemy - uspokaja jego kierownik.

Młodzież jednak kupuje je za pośrednictwem dorosłych, czego świadkami byliśmy w dniu otwarcia sklepu. - Wszystko jest dla ludzi - skomentował swą "pomoc" nastolatkom dwudziestokilkuletni mężczyzna.

Personel sklepu nie poczuwa się do odpowiedzialności za takie praktyki. - My sprzedajemy towar dorosłym a co oni z nim zrobią, to już nie nasza sprawa - kwituje anonimowy kierownik.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zaczarowany klaserek
Trąbią tu i ówdzie, że benzylopiperazyna zostanie zakazana polskim prawem. Z mojego punktu widzenia, a wiem że podziela mój pogląd wielu znanych mi ludzi nie będzie tragedii wśród kolekcjonującej, wesołej gawiedzi, jeśli do tego dojdzie. W mojej ocenie (a nie tylko mojej) BZP jest związkiem zupełnie niepotrzebnym w pigułkach, znajdujących się w asortymencie sklepu. Zaznaczam, że nie jestem, nie byłem i nie będę fanem amfetaminy, ponieważ mój organizm źle reaguje na ten związek i stąd również niechęć do BZP. Poza tym "zejście" jest poprostu fatalne i w tej konkurencji BZP raczej wygrywa z amfetaminą. Odczucia te określiłbym jako wysoce nieznośne. Zaśnięcie jest praktycznie niemożliwe. Nie jak po MDMA.
Cena dopalaczy nie koresponduje z efektem ich działania. Ludzkim językiem...jest o wiele za drogo! Przykładem jest kapelusz muchomora za bodajże 70 złotych (zniknął z asortymentu)..lekka kpina, podczas gdy wystarczy trochę poczytać i wybrać się do lasu na grzybobranie.
I tak zrobicie co chcecie. Tego nikt Wam nie zabroni...Miejmy nadzieję :/
m
molki19
to gdzieś na długiej znajomy kupił smakuje jak łajno wielbłąda ale ma kopa bo ' kolekcjonowałem'
a
absynthe
Gdzie jest ten sklep?? Szkoda, ze pomorska nei podala adresu...
M
Mateusz
Nie było ruchu bo taki sam sklep został otwarty 3 tygodnie temu wiec Ci co chcieli sprawdzić działanie tych specyfików sprawdzili je wcześniej
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska