Dalej czytamy tam, że minister "Jedynce" Polskiego Radia przyznał, że przepisy ustawy tzw. foliówkowej (obowiązującej od 1 stycznia 2018 r. - PAP), wprowadzającej opłaty za torby foliowe, były obchodzone przez przedsiębiorców, którzy wprowadzali na rynek grubsze torby (powyżej 50 mikrometrów), za które nie trzeba płacić. Jego zdaniem ustawa nie spełniła swojej roli. "
Polecamy także: Opłata recyklingowa 2018. Co to jest? [CENA TOREBEK FOLIOWYCH]
"Nie osiągnęliśmy też efektów ekologicznych, stąd decyzja o objęciu wszystkich foliówek powyżej 15 mikrometrów opłatami" - stwierdził Kolwaczyk.
Nie krył, że zmiana prawa to właśnie efekt obchodzenia przepisów przez sieci handlowe, które wydawały klientom torby powyżej 50 mikrometrów, nieobjęte obecnie opłatą recyklingową (20 gr plus VAT). Z tego powodu do budżetu trafiło też znacznie mniej pieniędzy z opłat niż przewidywano - było to kilkadziesiąt milionów złotych.
Polecamy także: Nie wszystkie sieci handlowe płacą opłatę recyklingową
Od 1 września za każdą torbę foliową w sklepie, oprócz tzw. popularnych zrywek, czyli bardzo cienkich torebek do owijania żywności, będziemy płacić 20 gr plus VAT.
Źródło: Bankier.pl
