1 grudnia NSZZ Policjantów zamierza zorganizować pikietę przed kancelarią prezesa Rady Ministrów. Związkowcy domagali się wypłacenia do końca roku zaległych świadczeń - ok. 130 mln zł. Doszło do spotkania związków policjantów, straży granicznej i innych służb mundurowych podlegających MSWiA z szefem resortu. Resort zapewniał związkowców, że świadczenia będą wypłacone do marca przyszłego roku.
W województwie zaległości wobec policjantów - wypłaty mundurówek (2 tys. zł rocznie), dojazdów do pracy i urlopów - wynoszą 4,5 mln zł.
-W październiku dostaliśmy pulę z KGP, komendant wojewódzki zdecydował, że pieniądze trafią na spłaty urlopowego dla wszystkich funkcjonariuszy najniższego zaszeregowania - mówi Monika Chlebicz, rzecznik komendanta.
Jarosław Hermański, szef NSZ Policjantów w województwie mówi, że protestujący już się organizują. - Wszystko musi być legalne, policjanci muszą wziąć urlopy, załatwić zastępstwa, wiem , że niektórzy będą schodzić ze służby o godz 5 rano i wsiadać do autokarów jadących do Warszawy - mówi Hermański. Szacuje, że z województwa wyjedzie kilkuset policjantów.
Protest odbędzie sie z udziałem przedstawicieli Europejskiej Konfederacji Policji EuroCOP.