- Prokuratura Okręgowa w Gdańsku nadzorowała śledztwo dotyczące pożaru, do jakiego doszło w nocy z 19 na 20 maja 2018 roku w Gdyni na terenie firmy KRAZ. W jego wyniku uszkodzeniu uległy, m.in., pomieszczenia gospodarcze oraz siedem samochodów. Łączna wartość strat wyniosła milion złotych - informuje Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Nie zdołano ustalić, kto dokonał podpalenia, dlatego podjęto decyzję o umorzeniu postępowania. Jest nieprawomocna. Prokuratura zapowiada, że sprawa może zostać wznowiona, jeśli pojawią się nowe informacje.
Przypomnijmy: Gdyńską firmę wyłoniono do przeprowadzenia egzekucji tartaku przy ul. Ujejskiego 44 w Bydgoszczy w wyniku trzeciego przetargu zorganizowanego przez wojewodę kujawsko-pomorskiego (w dwóch poprzednich nikt się nie zgłosił). Tartak musiał zostać usunięty, bo stał w obrębie budowanej wtedy drugiej części Trasy Uniwersyteckiej.
Pożar wybuchł w nocy z 19 na 20 maja 2018 roku. Spłonęło lub nadpaliło się osiem ciężkich maszyn - koparka i ciężarówki - oraz drobniejszy sprzęt. Zawaliła się wiata, pod którą stały. Egzekucję nieruchomości zaplanowano na 28 maja.
Ostatecznie tartak usunięto pod koniec 2018 roku.
Policjanci z grupy SPEED namierzyli pirata drogowego w Bydgoszczy. 34-letnia kobieta otrzymała cztery mandaty na łączną kwotę 1500 złotych, a także 19 punktów karnych
