https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ślimak też dobry

Bogumił Drogorób
Największa umiejętność - wydłubać ślimaka ze  skorupki tak, by wyszedł cały, a nie w kilku  częściach.
Największa umiejętność - wydłubać ślimaka ze skorupki tak, by wyszedł cały, a nie w kilku częściach. BOGUMIŁ DROGORÓB
W chłodni "Unifreeze" ślimak pokazał rogi. Jako sezonowa propozycja gospodarcza.

     Przetwarzaniem ślimaka zainteresował gospodarzy "Unifreeze" Patrick Migeon, przedsiębiorca z Francji, znający polski rynek już od dobrych dwudziestu lat. Problem technologiczny żaden - jest miejsce na maszyny, energia i ciepło. - Wybrałem "Unifreeze", bo to zakład spełniający standardy europejskie, wszelkie wymagania, ma certyfikaty jakości - mówi francuski przedsiębiorca.
     Kontrakt na 100 ton ślimaków z firmą "Grandseant" pozwoli w sezonie martwym - gdy jeszcze nie rozpoczęły się zbiory i przetwórstwo warzyw i owoców - na dodatkową pracę dla 40 osób. Winniczki skupowane są w Miesiączkowe od zbieraczy z okolic Lubawy, Nowego Miasta Lubawskiego, Brodnicy, Miesiączkowa i Działdowa.
     W "Unifreeze" odbywa się wstępna faza przetwórstwa. Ze skupu ślimaki wędrują na taśmę - są płukane, parzone, wydłubywane ze skorupki, następnie w kuwetach mrożone. W tej postaci wysłane zostaną do Francji, gdzie nastąpi selekcja pod względem wielkości i przeznaczenia.
     

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska