„Sąsiad skoczył na główkę i się topi” - takie anonimowe telefoniczne zgłoszenie z Grudziądza odebrał w weekend dyspozytor Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Do zdarzenia miało dojść na ulicy Karabinierów.
Na miejsce skierowano patrol policji. - Policjanci zastali dwa zastępy straży pożarnej, przed którymi uciekał młody mężczyzna. Został złapany - informuje Maciej Szarzyński, pełniący obowiązki oficera prasowego policji.
Okazało się, że mężczyzna ma 23-lata, jest pijany i wskoczył do kanału Trynka, po czym z niego wyszedł i zawiadomił służby o rzekomym topieniu się sąsiada.
Za bezpodstawne wezwanie służb grozi mu areszt, ograniczenie wolności lub do 1,5 tys. zł grzywny.