https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Śmieci z Torunia będą spalane w Bydgoszczy

(WG)
Radni zdecydowaną większością głosów zgodzili się, aby odpady z Torunia trafiały do spalarni w Bydgoszczy. Nie zabrakło jednak wątpliwości.

W środę głosowanie w tej samej sprawie odbyło się w Bydgoszczy. Podczas obrad toruńskiej Rady Miasta nie było jednak tak gorąco jak w grodzie nad Brdą. Za podpisaniem międzygminnego porozumienia zagłosowało 21 radnych. Czterech rajców się wstrzymało. Wśród nich był lider klubu LiD Krzysztof Makowski. Radny ma wątpliwości, co do wyboru sposobu realizacji tej inwestycji. - Wcześniej planowaliśmy, by zajęła się nią spółka powołana przez oba miasta - mówi Makowski. - Wyszło jednak inaczej. Prezydent Torunia niedostatecznie wyjaśnił, dlaczego zgodził się właśnie na ten wariant. Przez takie rozwiązanie nie będziemy mieli wpływu na ceny, a cały zysk z zakładu trafi do Bydgoszczy. Jest oczywiście dobra strona tego wyjścia. Nie wyłożymy ani złotówki na budowę spalarni.

Zdaniem Dariusza Łyjaka z LiD torunianie będą jednak spłacać kredyt na budowę spalarni, ale w postaci śmieci. - Nic na tym zyskamy - uważa radny. - Po spłaceniu pożyczki zakład będzie własnością Bydgoszczy.

Decyzja toruńskich i bydgoskich radnych otwiera drogę do złożenia wniosku o dofinansowanie tej inwestycji. Według szacunków budowa spalani śmieci na terenie Bydgoskiego Parku Przemysłowego wraz z kompostownią i 3-kilometrową rurą łączącą ją z siecią ciepłowniczą może kosztować 620 mln zł. Zakład ma ruszyć najpóźniej w 2014 r. W ciągu roku będzie tam spalanych 180 tys. ton odpadów. 60 tys. zapewni Toruń, pozostałą część - Bydgoszcz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska