https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Śmieci z Wawrzynek przerobić na olej

Piotr Malak
Po raz pierwszy temat Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów w Wawrzynkach poruszono na sesji w Żninie 15 stycznia br. Na zdjęciu podczas obrad z lewej radny Andrzej Kurek, a także widoczny po prawej Zenon Flejter. W środku przedstawiciel firmy Uskom z Mławy.
Po raz pierwszy temat Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów w Wawrzynkach poruszono na sesji w Żninie 15 stycznia br. Na zdjęciu podczas obrad z lewej radny Andrzej Kurek, a także widoczny po prawej Zenon Flejter. W środku przedstawiciel firmy Uskom z Mławy. fot. Piotr Malak
Czy za parę lat w Wawrzynkach stanie hala, w której z naszych odpadów będzie się produkowało olej napędowy? - Technologia jest ciekawa i nowatorska - przekonuje w rozmowie z "Pomorską" grupa żnińskich radnych. Jednak czy pomysł znajdzie uznanie większości?

Temat pojawił po raz pierwszy się podczas ostatniej sesji. - Kilka dni temu byliśmy w miejscowości Hoyerswerda (północna Saksonia - Niemcy - przyp.red.). Odwiedziliśmy zakład, w którym uzyskuje się olej napędowy w drodze katalitycznej niskociśnieniowej depo-limeryzacji. To ciekawa metoda - relacjonowali rajcy.
Przyjazna dla środowiska
Przypomnijmy, za naszą zachodnią granicę udali się Piotr Horka, Zenon Flejter, Andrzej Kurek i Robert Szafrański. O tym rozwiązaniu w samych superlatywach wypowiadali się także wczoraj, w rozmowie z "Pomoską".
- Ta technologia pozwala na pozbywanie się większości śmieci. Jest całkowicie bezpieczna dla środowiska, a jej dużym atutem jest to, że daje możliwość pozyskiwania oleju napędowego, czyli poszukiwanego na rynku towaru - mówi Zenon Flejter. Na brak skutków ubocznych związanych z produkcją zwrócił uwagę także Andrzej Kurek - To na pewno mocna strona tej technologii - przyznał.
Rajcy wrócili z wyjazdu pełni optymizmu. Z mieszanymi uczuciami wspominają natomiast styczniową sesję, podczas której pojawiła się uchwała w sprawie powołania spółki z firmą Uskom z Mławy. - Tę sesję zwołano zbyt pochopnie. Temat Wawrzynek rzadko pojawiał się na komisjach - mówi Kurek.
- Do podejmowania tak ważnych dla gminy decyzji potrzeba rozmów i negocjacji. Dopiero po nich, kiedy jest się przekonanym co do słuszności działań, można podpisywać umowy - dodaje Flejter.

Nie zamykają się na rozmowy

Taki kierunek działań proponują rajcy. - Przedstawiliśmy swój pomysł. Jesteśmy przekonani o jego słuszności. Ale nie zamykamy się na inne rozwiązania - mówią. - Dobrze by było, gdyby pojawiły się jeszcze inne koncepcje - przyznają zgodnie.
Katalityczna niskociśnieniowa depolimeryzacja jest stosunkowo nową metodą utylizacji odpadów. Stworzył ją niemiecki chemik dr Christian Koch.
Wykorzystuje się tu wszelkiego rodzaju plastiki (łącznie z PCV), celulozę, makulaturę, gumy (łącznie z oponami samochodowymi), odpady olejowe, woski, tłuszcze, a także odpady spożywcze i rolnicze.
Koszt takiej inwestycji szacuje się na ok. 5 mln euro.
Jak twierdzą radni, z pozyskaniem inwestora, który podjąłby się podobnego przedsięwzięcia w gminie Żnin nie będzie problemu.

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
sooos
Czas na odważne i nie oszukujmy się KOSZTOWNE decyzje. Teraz! Chowanie głowy w piasek i narzekanie, że drogo skończy się na JESZCZE DROŻEJ bo będzie za późno. Skończy się "jakośsobieradzenie" tak dla konkubinatu Barcina z Pakością jak i dla nas. Władzę można zmienić, nowa zrzuci odpowiedzialność na starą, A BEKNIEMY ZA TO WSZYSCY płacąc za utylizację śmieci u tych co się nie bali odważnych decyzji.
z
zorientowany
W dniu 26.03.2009 o 18:54, XL napisał:

Dobrze, że coś się dzieje w sprawie wysypiska. Mam poważne wątpliwości czy nie będzie problemu z pozyskaniem inwestora z 5 milionami euro w kieszeni. Szczególnie że proponowaną metodą będzie się przerabiało plastiki, gumę z opon, odpady olejowe, spożywcze i rolnicze. To się dopiero zacznie bicie piany!



dzieje się oj dzieje, przecież to ciągle ten sam USKOM z Mławy, Panowie radni bezradni, czy któryś z was zastanowił się nad decyzjami środowiskowymi dotyczącymi takiej inwestycji? To nie takie łatwe, gdzie głos społeczeństwa- waszych wyborców!
Radni mają darmowe mitingi po Europie i co dalej, skupcie się na problemie. Bijecie pianę od kilku miesięcy jakieś inowacyjne metody chcecie wprowadzać. Barcin żyje w zgodzie z wyspiskiem w Giebni i jakoś sobie radzą. TAKIE PROJEKTY TO TYLKO NASI RADNI, PIANA, PIANA I JESZCZE RAZ PIANA. PANOWIE LIDERZY PRZEJELIŚCIE TEMAT PO PANU K.
MOCIE INWESTORA, JESTEŚCIE GO PEWNI TO ZRÓBCIE TO ??!!!!!
ODPOWIEDZIALNOŚĆ TO PRZECIEŻ WASZA, WYBORCY TO ZWERYFIKUJĄ - MOŻE.
BO WY WSZYSCY POWINNIŚCIE ZA TO BEKNĄĆ! POZDRAWIAM
z
ziomal
W dniu 27.03.2009 o 08:03, sowa napisał:

Ja twierdzę,że nie tędy droga. Podróże kształcą bez wątpienia. Radni: nauczyciel, ekonomista i cukrownik poraz kolejny usłyszeli i zobaczyli conieco o odpadach w wydaniu niemieckiej pilotowej technologii. Radzę jednak zejść na ziemię w realne warunki gminne a raczej międzygminne Zanim przyjdzie czas na takie sprawdzone technologie w naszym kraju radzę w końcu zacząć budować gospodarkę tą od solidnych podstaw na własnym potencjale i funduszach unijnych. Gmina ma już trzy lata bezowocnego bicia piany i ZERO efektów .


Podzielam spostrzeżenia i powiem więcej!
Bez Barcina to sobie żnińska "inicjatywa" pokiwać palcem w bucie i pomarzyć może, nic więcej.
Fakt, wycieczke zaliczyli i końce w wodę!
A na Barcin to już nie macie najmniejszych szans!
Burmistrz Barcina byłby ostatnim wariatem, gdyby mając gwarancje rozwiązanego problemu odpadów z Pakością, dokładał do bardzo niepewnego interesu. Za te kasę postawi w Barcinie basen, w Piechcinie drugi i "święto lasu" . . . przez najbliższe 100 lat ma wybory do przodu.
Zamiast tworzyć jakieś dwuznaczne pomysły, niech żnińscy decydenci zakolegują się z tym związkiem międzygminnym do którego z korzyścią należy Barcin, Pakość i zacznie w sprawie odpadów z nimi współdziałać.
Nie zdziwię się gdy pewnego pięknego dnia, Barcin powie powiatowi żnińskiemu "żegnaj baj baj" i wniesie o włączenie do powiatu inowrocławskiego, bo po kiego grzyba do bidy dokładać . . .
G
Gość
Najpierw trzeba kupić olej do głowy. Za każde pieniądze. Reszta pójdzie gładko.
X
X-siński
Pomysł dobry. Tylko czy naszym władzom starczy konceptu i determinacji żeby go zrealizować? Wspominając losy ZEC-u śmiem wątpić.
P
PZ
Sowa ty weź się za odkurzanie książek na regałach i nie zabieraj głosu w sprawach na których się nie znasz.
s
sowa
Ja twierdzę,że nie tędy droga. Podróże kształcą bez wątpienia. Radni: nauczyciel, ekonomista i cukrownik poraz kolejny usłyszeli i zobaczyli conieco o odpadach w wydaniu niemieckiej pilotowej technologii. Radzę jednak zejść na ziemię w realne warunki gminne a raczej międzygminne Zanim przyjdzie czas na takie sprawdzone technologie w naszym kraju radzę w końcu zacząć budować gospodarkę tą od solidnych podstaw na własnym potencjale i funduszach unijnych. Gmina ma już trzy lata bezowocnego bicia piany i ZERO efektów .
X
XL
Dobrze, że coś się dzieje w sprawie wysypiska. Mam poważne wątpliwości czy nie będzie problemu z pozyskaniem inwestora z 5 milionami euro w kieszeni. Szczególnie że proponowaną metodą będzie się przerabiało plastiki, gumę z opon, odpady olejowe, spożywcze i rolnicze. To się dopiero zacznie bicie piany!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska