Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmieciowa rewolucja w powiecie lipnowskim. Śmiecisz - płacisz. Bardzo drogo

jm
Jolanta Młodecka
- To będzie problem dla naszej gminy bardzo poważny. Nawet przejęcie przed laty oświaty na samorządowy garnuszek nie zapowiadało się tak dramatycznie - twierdzi Krzysztof Dąbkowski, wójt Tłuchowa.

Prawdziwa rewolucja "śmieciowa" czeka nas dopiero w połowie przyszłego roku, ale gorączka "przedrewolucyjna" już się w gminach pojawiła. Radni w komisjach siedzą nad planami przyszłorocznych budżetów, szukając pieniędzy na sfinansowanie ustawy. Takie komisje pracowały m.in. wczoraj w Wielgiem. - W projektach uchwał dotyczących gminnych podatków proponujemy niewielkie podwyżki, od dwóch do czterech procent - mówi wójt Tadeusz Wiewiórski. - Ale prawdziwym problemem będzie wdrożenie w przyszłym roku nowej ustawy dotyczącej wywozu i utylizacji odpadów. Pierwsze, szacunkowe obliczenia pokazują, że szykuje się szokowa, bardzo kosztowna kuracja.

To gmina będzie odpowiadać za odbieranie i właściwe zagospodarowanie wszystkich odpadów komunalnych, choć technicznie, samym wywozem, zajmie się specjalistyczna firma, wybrana w przetargu. Za tę usługę trzeba będzie oczywiście zapłacić. Tak jak za utworzenie nowych stanowisk pracy w urzędzie gminy, bo ktoś tym wszystkim musi zarządzać, kontrolować, ściągać opłaty.

Za odbiór śmieci mieszkańcy zapłacą jedną ustaloną przez gminę stawkę. W gminie Wielgie szacuje się, że może to być 11-15 złotych od osoby, zamieszkałej w gospodarstwie, czy posesji. Dziś, jeszcze w starym systemie, umowy na wywóz odpadów w gminie Wielgie nie podpisało ok. 20 proc. właścicieli posesji. Wiele wskazuje na to, że w nowych warunkach ściągalność opłat nie będzie wyższa.

W Tłuchowie ustawa "śmieciowa" wywołuje dokładnie takie same reakcje sprzeciwu, jak w innych gminach. - Na ostatnim posiedzeniu konwentu wójtów, gdy pracowaliśmy nad wspólnym stanowiskiem w tej sprawie, zaproponowałem, by wystąpić o przesunięcie terminu jej wdrożenia co najmniej o jeden rok - mówi wójt Krzysztof Dąbkowski.

Także w Tłuchowie szacuje się koszty wdrożenia nowej ustawy: opłata od jednego mieszkańca teoretycznie powinna wynieść ok.17 złotych. - Będziemy robić wszystko, by koszty te zminimalizować, nie obciążać mieszkańców, zwłaszcza liczne rodziny, tak wysokimi oplatami. Szukamy rozwiązania, może znajdziemy je wspólnie z ościennymi gminami - dodaje wójt Dąbkowski.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska