Krwiak podpajęczynówkowy to nic innego jak tętniak mózgu. Teraz stało się jasne, dlaczego, jak zeznawali świadkowie - mężczyzna nagle upadł. Dodajmy, wydarzyło się to w wyjątkowych okolicznościach, bo pod lokalem doszło do bójki.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
- Bezpośrednią przyczyną zgonu u 21-letniego mężczyzny było wystąpienie krwiaka podpajęczynówkowego w następstwie pęknięcia jednej z tętnic podstawy mózgu - mówi "Pomorskiej" Mirosław Orłowski, prokurator rejonowy w Chojnicach. - Biegła nie natrafiła na jakiekolwiek obrażenia ciała, które miałyby związek z powstałym krwawieniem i byłyby następstwem pobicia lub upadku pokrzywdzonego o twarde podłoże.
Przesłuchano już część świadków, ale nie wszystkich. Wiadomo, że było ich wielu, bo bójkę obserwowała duża grupa młodych ludzi. Dlaczego uciekli, zamiast pomóc chłopakowi? Nie wiadomo. Ktoś tylko zadzwonił na policję. Gdy przyjechał patrol, na ulicy nikogo już nie było. Mundurowi zastali tylko leżącego na chodniku 21-latka. Zaczęli go reanimować, potem dojechało dopiero pogotowie.
Zmieniono już kwalifikację prawną czynu. Śledczy przejrzeli już też monitoring, ale jak się okazuje, nagranie jest złej jakości. Niewiele widać. Śledztwo będzie nadal kontynuowane. Czy świadkom zdarzenia grożą zarzuty za nieudzielenie pomocy? Do tematu wrócimy.
Pogoda na dzień (17.10.2017) | KUJAWSKO-POMORSKIE
Źródło: TVN Meteo Active/x-news