Śmierć małej Wiktorii ze Żnina. Jest apelacja

Do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku wpłynęło pismo z apelacją w sprawie Sebastiana Sz. ze Żnina, skazanego w Bydgoszczy na 11 lat więzienia.

To wyrok za śmiertelne pobicie jego dwuletniej córeczki Wiktorii. Od tego wyroku odwołał się mec. Marek Sałacki, obrońca Sz.

Dziewczynka zmarła w szpitalu 25 stycznia 2011 roku. Biegli stwierdzili, że przyczyną zgonu było pęknięcie jelita i zapalenie otrzewnej. Z kolei zdania biegłych medyków powołanych w trakcie trwania procesu były podzielone. W końcu stwierdzono, że urazy były następstwem ciosów zadanych dziecku w brzuch tępym przedmiotem, najprawdopodobniej pięścią. Mała miała też obrażenia głowy.

Ojciec dziewczynki był już wcześniej ukarany za skatowanie syna z poprzedniego związku. W procesie o śmierć Wiktorii konsekwentnie nie przyznawał się do winy. Obrońca Sz. w mowach końcowych bydgoskiego procesu również żądał uniewinnienia swojego klienta.

- Jeszcze nie wyznaczono terminu posiedzenia w sprawie apelacji - informuje sekretarka prezesa gdańskiego sądu.

To od decyzji sędziego z Trójmiasta zależy, czy w Bydgoszczy proces rozpocznie się na nowo.

Czytaj: Ojciec Wiktorii ze Żnina skazany! Wyrok: 11 lat więzienia