Śmierć nie ma wakacji, wciąż kosi na kujawsko-pomorskich drogach

Skalę tragedii obrazuje „Policyjna Mapa Wypadków ze Skutkiem Śmiertelnym – Wakacje 2023”. To już 5. edycja tego projektu.

- Na początku wakacji mapa jest czysta, a potem, niestety przybywa na niej punktów. Za każdym punktem zaznaczonym kryje się ludzka tragedia. Dlatego mapa ma uświadomić wszystkim uczestnikom ruchu drogowego z jakim zagrożeniem mają do czynienia, że rodzinny wyjazd na wakacje może zakończyć się źle, jeśli tylko nie będzie się respektować zasad i przepisów ruchu - wyjaśnia mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy.

W rzeczy samej – mimo radykalnego zaostrzenia stawek mandatów i punktów karnych, na drogach nadal zbyt często obserwujemy jazdę z nadmierną prędkością, dzikie szarże motocyklistów ekscytujących się rykiem silników, wyprzedzanie na zakrętach, na podwójnych liniach ciągłych…

Poprawia się za to kultura jazdy w terenie zabudowanym, co dotyczy zwłaszcza udzielania pierwszeństwa pieszym na oznakowanych przejściach. Mimo to, jak donoszą nam czytelnicy, i tak zbyt często zdarzają się przypadku niezatrzymania się aut, gdy na sąsiednim pasie ruchu pojazdy zatrzymały się w celu przepuszczenia pieszych. A to szczególnie niebezpieczne, bo pieszy, przekonany że bezpiecznie przejdzie, nagle staje oko w oko ze śmiercią – ta zwykle przemyka mu przed stopami, albo kosi i to dosłownie.

Za naruszenie bezpieczeństwa pieszego na przejściu kierowca karany jest 1500-złotowym, mandatem i 15 punktami. To dużo, ale na sprawcę działa bardzo otrzeźwiająco.

Według wstępnych danych od 23 czerwca do 1 sierpnia na kujawsko-pomorskich drogach w wakacje doszło do 91 wypadków, w których zginęło 13 osób, a 104 zostały ranne. W tym samym okresie roku ubiegłego odnotowano 97 wypadków, śmierć 11 osób, obrażenia 114 osób.

Osiem z wypadków w te wakacje to zderzenia samochodów, w dwóch przypadkach auta najechały na pieszych, natomiast w pozostałych ludzie ginęli po wjechaniu motocyklem w ogrodzenie posesji, uderzeniu autem w drzewo oraz w przechodzącego przez jezdnię łosia.

Statystyka nie obejmuje jednak tragedii jaka rozegrała się na drodze w Gołuszycach w powiecie świeckim, gdzie 29 lipca odłamany przez wiatr konar spadł na auto, którym jechały cztery osoby. Jedna z nich zginęła na miejscu. To zdarzenie zakwalifikowano jako losowe, niezwiązane z komunikacją.

- Tak krótki wakacyjny okres analizy nie daje jeszcze odpowiedzi na pytanie, czy bezpieczeństwo poprawiło się czy też nie. Spójrzmy zatem na dane od początku roku – proponuje Monika Chlebicz.

Od 1 stycznia do 31 lipca w 424 wypadkach na kujawsko-pomorskich drogach zginęło 56 osób, a rannych zostało 458. W tym samym okresie 2022 roku było 459 wypadków, 62 zabitych i 511 rannych.

Punkty oznaczające wypadki ze skutkiem śmiertelnym rozsiane są w miarę regularnie na mapie całej Polski i niekoniecznie na głównych trasach komunikacyjnych, w tym na wiodących do najbardziej atrakcyjnych turystycznie miejscowości. A tak bywało w minionych latach.

Najmniej dramatów rozegrało się na wschodzie kraju i na Opolszczyźnie, najwięcej na Mazowszu.