https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć policjanta na inowrocławskiej komendzie

mc
Komenda policji w Inowrocławiu
Komenda policji w Inowrocławiu Dariusz Nawrocki/archiwum
Dzisiaj w Inowrocławiu zginął policjant pionu kryminalnego. Został znaleziony martwy w miejscu pracy. Sprawę wyjaśnia prokuratura.

Ciało mężczyzny znaleziono około godziny 7 w pomieszczeniu pracowniczym budynku, w którym mieści się Komenda Powiatowa Policji w Inowrocławiu.

Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że przyczyną śmierci było postrzelenie. Okoliczności śmierci policjanta są na razie nieznane, ma je wyjaśnić śledztwo prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Inowrocławiu.

- Na miejscu pracują biegli z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy - informował dzisiaj przed południem prokurator Robert Szelągowski, szef inowrocławskiej prokuratury. - Nie udzielmy na razie żadnych informacji na temat tego, jak doszło do śmieci tego mężczyzny.

Śledczy nie wykluczają, że było to samobójstwo. Nikt jednak oficjalnie nie potwierdza tej wersji. Na pytania o motywy i przyczyny śmierci odpowiadają zasłaniając się tajemnicą postępowania.

To, co wiadomo na pewno, to że zmarł doświadczony policjant mający za sobą ponad osiem lat służby.

- Miał 43 lata, pracował w pionie kryminalnym - mówi podinsp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy KWP w Bydgoszczy. - Miał nienaganną opinię, był wielokrotnie nagradzany, a w 2014 roku przedterminowo awansowany, co nie zdarza się często - dodaje podinsp. Chlebicz.

Wideo: PULS POLITYKI odc.3 prof. Andrzej Rychard o tym, która partia wykorzysta kłopoty PIS-u

źródło: w24 studio

Komentarze 27

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jasio

Nie da się pracować w szambie nie brudząc rąk. Ta uwaga dotyczy adeptów policyjnych.

p
pytający

Pytanie do polonistów - dlaczego "na komendzie" a nie w budynku komendy.?

W
WK

Szkoda człowieka.

Czytając te wypłakiwania chciało by się napisać.. Kto Was trzyma w tej instytucji??? Zwolnij się i idź pracować gdzie indziej!

Jednak sam jestem Psem z 11 letnim stażem i wiem, że Policja to nie praca tylko sposób na życie. To nałóg jak alkohol czy narkotyki. Wchodzisz głębiej i głębiej. Przestajesz liczyć nadgodziny, zaniedbujesz rodzinę a kiedy zaczynasz przecierać oczy to okazuje się, że poza robotą nie masz niczego...

Pozdrawiam Koledzy z Poznania

j
jinks
Wyrazy wspolczucia dla rodziny. przełożeni szybko zapomna, dwa tyg. odpustu, a potem znow pogon za statystyka. "To na ps-a" "robimy bcp-y" "to umarzamy, z tego wszczecie".. "to skrecamy, bo wzrasta nam dynamika" zenada.. e jakim miejsu przyszlo nam pracowac.. pozdrawiam wszystkich prawdziwych psiakow.
p
psi

Piękne motto "służ obywatelom a nie tabelom" Może warto je nagłośnić !!!

 

e
emeryt
W dniu 23.09.2016 o 15:36, dawid napisał:

Od 16 lat pracuję w tym gułagu, na przestrzeni tych 16 lat zabiło się 5 moich przyjaciół. Średnio co 3 lata żegnałem kolegę. Prasa podjęła temat i napisała tylko o jednym z nich przemilczając śmierć czterech. Ilu z nas tak naprawdę nie wytrzymuje mobbingu i ginie bo mam wrażenie, że z mediów dowiadujemy się o niewielkiej części ? Jak długo jeszcze będzie nas zabijać to NKWD w polskim wydaniu ? Cywile nawet nie zdają sobie sprawy czym jest policja i widzą tylko wczesne emerytury, media i głupie pismaki także. Ale uwierzcie mi ta firma albo człowieka zabije albo wypuści na emeryturę chorego psychicznie wraka czegoś co kiedyś było człowiekiem.

przestańcie pracować na statystyki i komedianci będa skakać na główkę przez okno albo strzelać sobie w puste łby,kula na pewno nie znajdzie mózgu ale czaszka pęknie,przychodź do służby trzeźwy i służ obywatelom a nie tabelom

...lola

dawid nie trac nadzei i wiary w ludzi ....przesylam ci moc buziakow :wub: :wub: :wub: :wub: :wub:

d
dawid
W dniu 23.09.2016 o 23:00, ,,lola napisał:

Zanim sie tam zatrudniles nikt ci nie powiedzial jak bedzie?moze wina jest brania ludzi z ulicy,zle kierownictwo,brak psychologow,nieudolnosc policjantow w radzeniu sobie ze stresem,nawal pracy i  dobre stanowiska dla kolesiostwa.Jak ktos ma rodzine,odskocznia moze byc rodzina,jak jej nie ma hobby,pasja,sport ale  nie ze srodowiska zawodowego,dodatkowe zajecie.I tak kobietom w policji trudniej wiec nie narzekajcie,chlopaki nie placza.Na tego kolege napisza problemy rodzinne i zamiota pod dywan..?

Tak !!! Obwinią rodzinę wskazując na problemy osobiste i zamiotą pod dywan !!! Zawsze tak robią !!! Co do reszty to i tak mam swoje własne przemyślenia, moim zdaniem trafne i właściwe ale nie mam zamiaru ich tu na tym forum roztrząsać. Pozdrawiam.

G
GG

Jestem policjantem od 7 lat. Straszne bagno jest w tej instytucji. Obecnie w Łodzi liczy się tylko wynik, wynik i statystyka. Cywile nie liczcie na nas bo my jesteśmy przepracowani, a nasza motywacja do pracy jest zerowa.

Ł
Łukasz
Zbyszku , kiedy ten cyrk się skończy ? Kiedy w końcu uświadomimy nieomylnym i nieśmiertelnym oficerom z kwp którzy prace gliniarza znają z opowieści wujków którzy wcisnęli ich na wysokie stanowiska , że to od nas zależy czy sie na nich utrzymają . Jest presja i zamordyzm , a my jak te leniwe i naćpane cielęta pracujemy nadal efektywnie !! Dopóki nie bedzie miedzy nami jedności i nie zaczniemy się na wzajem szanować ten cyrk nigdy sie nie skończy !
n
normalny

od 15 lat pracuje w WDŚ  i to co teraz się dzieje to szok. Nasza praca jest utożsamiana z Głównym Urzędem Statystycznym. Priorytet naszych komediantów to jak najniższy wskaźnik zaległości w prowadzonych postępowaniach i jak najmniej umorzeń z bzp /brak znamion przestępstwa/ Więc się pytam, czy my pracując niejednokrotnie na 3 grupach robimy w akordzie? Z kpk wynika jednoznacznie, że celem postepowania przygotowawczego jest wszechstronne wyjaśnienie okoliczności sprawy w celu ustalenia, czy doszło do przestępstwa, a jeżeli tak to do ustalenia i zatrzymania sprawcy. Ale gdzie tam wszyscy mają to w doopie-najważniejsze to dobre wskaźniki, więc kończyć na koniec miesiąca wszystko co się da, a że później mnogość zażaleń, to kogo to obchodzi. Dokąd ten cyrk w ten sposób dojedzie?

 

..lola

Rutkowski zajal sie pewna sprawa innego zm. policjanta-moze to da cos do myslenia o problemach w policji....

Z
Zbyszek

Nie pozostaje nic innego jak czekać na wypowiedź rzecznika policji:

 

powodem były problemy rodzinne....   eh kiedy ten cyrk się w końcu skończy

,,lola
W dniu 23.09.2016 o 15:36, dawid napisał:

Od 16 lat pracuję w tym gułagu, na przestrzeni tych 16 lat zabiło się 5 moich przyjaciół. Średnio co 3 lata żegnałem kolegę. Prasa podjęła temat i napisała tylko o jednym z nich przemilczając śmierć czterech. Ilu z nas tak naprawdę nie wytrzymuje mobbingu i ginie bo mam wrażenie, że z mediów dowiadujemy się o niewielkiej części ? Jak długo jeszcze będzie nas zabijać to NKWD w polskim wydaniu ? Cywile nawet nie zdają sobie sprawy czym jest policja i widzą tylko wczesne emerytury, media i głupie pismaki także. Ale uwierzcie mi ta firma albo człowieka zabije albo wypuści na emeryturę chorego psychicznie wraka czegoś co kiedyś było człowiekiem.

Zanim sie tam zatrudniles nikt ci nie powiedzial jak bedzie?moze wina jest brania ludzi z ulicy,zle kierownictwo,brak psychologow,nieudolnosc policjantow w radzeniu sobie ze stresem,nawal pracy i  dobre stanowiska dla kolesiostwa.Jak ktos ma rodzine,odskocznia moze byc rodzina,jak jej nie ma hobby,pasja,sport ale  nie ze srodowiska zawodowego,dodatkowe zajecie.I tak kobietom w policji trudniej wiec nie narzekajcie,chlopaki nie placza.Na tego kolege napisza problemy rodzinne i zamiota pod dywan..?

.........lola
W dniu 23.09.2016 o 16:21, Gość napisał:

Od ponad 20 lat pracuję w tej firmie i jestem chory psychicznie nie potrafię żyć inaczej jak tylko dynamicznie zatrzymywać bandziorów, stosować chwyty, kajdanki i czuć tę adrenalinę przed akcją i w trakcie niej. Rozpytywać i zatrzymywać morderców własnych żon, dzieci, rodziców czy niewinnych ludzi. W każdym widzę potencjalnego wroga, który może mieć coś na sumieniu. Topię smutki w butelce wódki obecnie sam bo nie mam już kolegów w tej firmie i nieraz jak biorę broń do ręki ...aż się boję co będzie dalej. Ilu ich już odeszło, ilu zostało aresztowanych i zniszczonych choć chcieli dobrze i walczyli z prawdziwą bandytką co po służbie nieraz się czaiła aby zaj...ć danego gliniarza co im zalazł za bardzo za skórę bo był zbyt ambitny. Poza tym codziennie widzę trupy, młodych powieszonych dziewczyn, martwe dzieci, rozgniecionych na chodniku skoczków i rozkładających się innych  nieszczęśników i obawiam się aby nie skończyć tak samo. Masakra obecnie sama młodzież w Policji i do tego roszczeniowa zarówno jak i na dole tak i na górze. Przełożeni co prochu nie wąchali i młode kocurki co też nic nie kumają. Czas opuścić ten cyrk i zachlać się na .....

za duzo alkoholu.....czas na emeryture i zajac sie soba, znajdz interesujace zajecie  lub pasje

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska