Śmierć w Pieckach. 20-latek z Lipna na dziesięć minut zniknął pod wodą

a kto to się utopił??jak się nazywała wiecie może???

Mariusz

Został wyłowiony po ok. chyba 10 minutach zresztą ciężko patrzeć na zegarek kiedy toczy się walka o ludzkie życie. Nikt nie czekał do przyjazdu policji czy karetki pogotowia. Zrobili to zupełnie bezinteresownie ludzie którzy przebywali na plaży. To oni go wyłowili i rozpoczeli masaż serca. Widoczność pod wodą byłą ograniczona ale mimo to panowie nie wyszli z wody póki nie odnaleźli chłopaka!Jest to bardzo przykre że tak młody chłopak umiera w taki sposób.

Był to uczeń Elektronika, który dzień wcześniej napisał ostatnią maturę... Miał pecha.

10 minut oni go szukali pod wodą a nie czekali na policje akcja policjantów była bardzo szybka i profesjonalna naprawde

może nikt nie zauważył że zniknał? miał 20 lat, nie 3, nie potrzebuje opieki non stop.
czas przebywania pod wodą mogą ocenić lekarze -.-

Byłem ze znajomymi na miejscu kiedy to się stało. Masakra... Młody chłopak w pewnym momencie poszedł na dno - ot tak, chociaż moim zdaniem pogoda kompletnie nie sprzyjała kąpielom. Kiedy obserwuje się przez kilkanaście minut taką bezskuteczną reanimację to człowiek zdaje sobie sobie sprawę jakie to wszystko jest kruchę... Apeluje o rozwagę nad wodą, ale i w codziennym życiu... chociażby podczas jazdy samochodem. Jesteśmy tylko ludźmi.

A dlaczego 10 minut czekaliście na policję zamiast sami wskoczyć i go ratować?

nazywał???

a kto to się utopił??jak się nazywała wiecie może???

Byłem ze znajomymi na miejscu kiedy to się stało. Masakra... Młody chłopak w pewnym momencie poszedł na dno - ot tak, chociaż moim zdaniem pogoda kompletnie nie sprzyjała kąpielom. Kiedy obserwuje się przez kilkanaście minut taką bezskuteczną reanimację to człowiek zdaje sobie sobie sprawę jakie to wszystko jest kruchę... Apeluje o rozwagę nad wodą, ale i w codziennym życiu... chociażby podczas jazdy samochodem. Jesteśmy tylko ludźmi.

Kąpać to się można w wannie.