33-letni mężczyzna zginął w wypadku, do jakiego doszło we wtorkowe popołudnie w podkieleckich Chęcinach.
Nietypowy i tragiczny w skutkach wypadek wydarzył się kilkanaście minut przed godziną 17. Ulicą Spacerową w Chęcinach jechał 33-letni rowerzysta.
- Na wąskim skrzyżowaniu z ulicą Małą mężczyzna skręcał w prawo. Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że w trakcie tego manewru zniosło go na lewą stronę i uderzył w łyżkę koparko-ładowarki jadącej z przeciwka - przekazywał sierżant sztabowy Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Maszynę prowadził trzeźwy 31-latek z sąsiedniej gminy Nowiny. Rowerzysta nie przeżył wypadku.