Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmietnisko na Kwiatowej w Grudziądzu. Straż Miejska planowała zakup fotopułapki, MPGN postawienie płotu. Nie ma ani jednego, ani drugiego!

PA
Taki bałagan panuje przy placu  pomiędzy dwiema kamienicami przy ul. Kwiatowej w Grudziądzu. Oprócz śmietniska, jak widać na elewacji budynku okalającego to wysypisko jest też graffiti...  Z problemem powracającego śmietniska nie radzą sobie służby, ani MPGN
Taki bałagan panuje przy placu pomiędzy dwiema kamienicami przy ul. Kwiatowej w Grudziądzu. Oprócz śmietniska, jak widać na elewacji budynku okalającego to wysypisko jest też graffiti... Z problemem powracającego śmietniska nie radzą sobie służby, ani MPGN Aleksandra Pasis
Brakuje słów by opisać to jak wygląda plac przy ul. Kwiatowej niemal w centrum Grudziądza. Doskonale oddaje to graffiti na kamienicy okalającej ten bałagan - "patologia". Sprawa jest tym bardziej bulwersująca, że o powracającym wysypisku śmieci w tym miejscu piszemy od lat! Niespełna trzy miesiące temu - pod koniec grudnia ub. roku - Straż Miejska zapewniała, że planuje zakup fotopułapki, a Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Nieruchomościami, które administruje tym terenem twierdziło, że postawi ogrodzenie. Nie ma nic, a problem "rośnie" - dosłownie! Radny Marek Czepek dopytywał też na sesji prezydenta Glamowskiego: - "Czy włączył pan już guziczek: "sprzątanie miasta"?

Zobacz wideo: Szyldy w Śródmieściu Bydgoszczy. Miejski plastyk interweniuje

To co można zobaczyć przechodząc chodnikiem ul. Kwiatowej na placu pomiędzy dwiema kamienicami przeraża: od starych mebli, przez opony, butelki, lodówki, kable, umywalki, toalety, dywany, telewizory, szkło po worki z odpadami z gospodarstw domowych. Problem w tym miejscu z urządzaniem wysypiska śmieci jest znany służbom od wielu lat. Niestety, ani straż miejska nie może namierzyć ludzi którzy w skandaliczny sposób pozbywają się niepotrzebnych rzeczy, ani MPGN które administruje częścią tego terenu nie radzi sobie z tym bałaganem.

- My tu mieszkamy i musimy codziennie patrzeć na to śmietnisko - alarmują lokatorzy z kamienic okalających plac z odpadami i zużytymi sprzętami. - Nic przyjemnego. Szkoda, że od tak długiego czasu władze spółki która jest gospodarzem tego terenu i służby nie mogą uporać się z wandalami.

Plany bez pokrycia: MPGN zapowiadał ogrodzić teren, Straż Miejska - fotopułapkę by ująć sprawców

Przypomnijmy. Teren na którym są podrzucane śmieci, w całości nie jest zarządzany przez MPGN, ale w niektórych jego częściach. Inne należą do osób prywatnych.
Pod koniec grudnia ub. roku, gdy kolejny raz podejmowaliśmy temat, Jagoda Szczerbowska z MPGN-u informowała: "Spółka w ramach posiadanych środków oraz w porozumieniu z Urzędem Miasta i Strażą Miejską planuje ogrodzenie zarządzanego przez spółkę terenu oraz montaż kamer termowizyjnych. Zaznaczyć jednak należy, że planowane wygrodzenie nie obejmie całego omawianego terenu".

Mijają dokładnie trzy miesiące od udzielonej przez MPGN odpowiedzi w tym zakresie. Na Kwiatowej byliśmy w niedzielę, 28 marca. A ogrodzenia w żadnym miejscu na tym terenie nie było...

Straż Miejska: - Fotopułapka to spory wydatek

Także w tym samym czasie, w grudniu w ub. roku pytaliśmy o możliwe rozwiązanie w ujęciu sprawców tego niecnego procederu Straż Miejską. Wówczas komendant Mariusz Sędzicki informował o planach zakupu fotopułapek. Mówił: -"Będziemy chcieli jedną z nich zamontować w tej okolicy. Liczymy, że wtedy uda się namierzyć wandali. To sprzęt, który dokładnie wskaże wizerunek sprawców zaśmiecania tego terenu, nawet gdy będą dokonywali tych czynów pod osłoną nocy."

I ten sprzęt też mimo upływu kwartału nie pojawił na Kwiatowej. Co, więcej nawet zakup fotopułapek nie został ujęty w planie budżetowym Straży Miejskiej na 2021 rok.

Radny Marek Czepek pyta prezydenta: "Czy włączył pan już guziczek "sprzątanie miasta"?

Problem z brudem, śmieciami w całym mieście został też poruszony na sesji przez Marka Czepka, radnego z PiS-u: - Wiem, że pan prezydent jest estetą i na święta stara się przygotować Rynek. Mam pytanie, czy włączył pan już guziczek: "sprzątanie miasta"? Nie zauważam firm, które by sprzątały po zimie, zamiatały ulice...

Prezydent Maciej Glamowski: - Włączam ten guziczek, choć może nie do końca. Miasto było już częściowo sprzątane. Efekty nie są jeszcze zadowalające. Mamy jeszcze okres zimowy. Takie gruntowne sprzątanie chcielibyśmy zrobić gdy będziemy wiedzieli, że już nie trzeba będzie sypać piaskiem czy solą. Mam tego świadomość, że miasto wymaga generalnego sprzątania i na pewno będziemy to robić. Jeszcze dużo przed nami do zrobienia.

Prezydent Grudziądza wspomniał, że m.in. wokół Rynku została już uruchomiona zamiatarka, która uprzątnęła żwir z chodników. - Łatamy też wyrwy po zimie. Postęp jest widoczny zwłaszcza w tych głównych arteriach - dodaje prezydent Grudziądza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska