Spis treści
Szymon Chojnacki, bydgoski fotograf, którego pasją jest fotografowanie nocnego nieba, opowiada nam taką anegdotę: - Kiedyś w San Francisco, które słynie z milionów błyszczących świateł nocą, zabrakło prądu. Wtedy mieszkańcy zaczęli dzwonić przerażeni na numery alarmowe, że coś dziwnego ukazało się na niebie, a tam odsłoniła się Droga Mleczna. Nie rozpoznali jej i to jest bardzo smutne. Przykre, że nie ma świadomości obecności gwiazd, ale, niestety, dziś, gdy niebo jest tak bardzo zanieczyszczone światłem, słabo je widać. Ja znajduję jeszcze miejsca z ciemnym niebem w Bieszczadach, jeżdżę też do Norwegii, tam mam duże szanse na zrobienie świetnego zdjęcia. Wiem, że w Polsce powstają strefy ciemnego nieba, ale i u nas wiedza na ten temat jest znikoma, dlatego każda inicjatywa mająca to zmienić, jest na wagę złota. Bo gwiazd nie widać nawet nad wsiami, a wystarczyłoby budować lampy ze światłem skierowanym w dół, a nie w górę, jednak do tego trzeba zmienić świadomość.
Tu w Polsce jest najciemniejsze niebo, a tu najbardziej rozjaśnione
Najciemniejsze niebo w kraju, rzeczywiście, można oglądać nad Bieszczadami. Ciekawym miejscem jest również Sopotnia Mała. Dla kontrastu: najjaśniejszy punkt to Plac Defilad w Warszawie. Tam nocne niebo jest jaśniejsze od naturalnego - uwaga! - aż o 6329 procent.
- Obecnie w Polsce nie ma już miejsca wolnego od zanieczyszczenia sztucznym światłem - ubolewa Rafał Modrzewski, naczelnik Wydziału Projektów Międzynarodowych w Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu. - Ponad połowa mieszkańców kraju nie ma szans, aby dostrzec Drogę Mleczną, a dla 20 procent nocne niebo jest tak jasne, że wzrok przez cała dobę pozostaje w dziennym trybie widzenia.
Kujawsko-Pomorskie w międzynarodowym projekcie Darkersky4CE
Kujawsko-Pomorskie przyłączyło się do międzynarodowego projektu Darkersky4CE, w którym partnerzy wspólnie pracują nad ograniczaniem zanieczyszczenia światłem i promowaniem zrównoważonego rozwoju w regionach objętych projektem. Jest realizowany we współpracy z partnerami z Niemiec, Włoch, Węgier, Austrii i Słowenii. W inicjatywie uczestniczy także Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu, którego naukowcy od lat badają problematykę zanieczyszczenia światłem.

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja
Kolejne brutalne dane na temat zanieczyszczenia sztucznym światłem prezentuje dr hab. Mieczysław Kunz, prof. UMK, kierownik Katedry Geoinformacji i Teledetekcji Środowiska Instytutu Nauk o Ziemi i Środowisku na Wydziale Nauk o Ziemi i Gospodarki Przestrzennej UMK: - Szacuje się, że 80 procent mieszkańców całego świata, w tym ponad 99 procent Europejczyków zamieszkuje tak zanieczyszczone tereny. Jest to wywołane przede wszystkim występowaniem nieodpowiednio zaprojektowanej zewnętrznej infrastruktury oświetleniowej, która powoduje nadmierną emisję punktową, jak i powierzchniową światła w górną część atmosfery. Zły efekt dodatkowo wzmacnia obecność podświetlanych bilbordów reklamowych, neonów, obiektów architektonicznych, iluminacji miejskich, a także obiektów użyteczności publicznej czy usługowo-produkcyjnych, takich jak autostrady, międzynarodowe lotniska, wielkopowierzchniowe centra handlowe, rozległe hale produkcyjne oraz szklarnie.
Smog świetlny jest dla nas bardzo groźny
Prof. Mieczysław Kunz ostrzega, jak groźny jest smog świetlny: - To jedno z antropogenicznych zanieczyszczeń środowiska, podobnie, jak pyły czy hałas. Powoduje negatywne skutki dla całego ekosystemu. Prowadzi do zaburzeń rozwoju roślin i zwierząt oraz wpływa na pogorszenie funkcjonowania, jakości życia i zdrowia człowieka, przyczyniając się do zaburzeń hormonalnych oraz do występowania różnych chorób przewlekłych, w tym nowotworowych.
Zespół z UMK na zlecenie UMWK-P, w ramach projektu Darkersky4CE, opracował „Raport dotyczący zanieczyszczenia światłem dla województwie kujawsko-pomorskim”. Wskazał w nim Top-16 najjaśniejszych miejsc w naszym regionie - są to centra dużych miast, logistyczne, jednostka wojskowa, wybrane zakłady przemysłowe oraz węzły transportowe.
- Udało się nam także wytypować obszary, w których ciemne niebo ma potencjał do wykorzystania, m.in. w promocji miejsc do rozwoju oferty edukacyjno-turystycznej. Taki potencjał tkwi na pewno na obszarze światowego Rezerwatu Biosfery Bory Tucholskie, na którym prowadzimy już monitoring - zdradza prof. Kunz. - Przy okazji trzeba dodać, że obecnie mamy na Kujawach i Pomorzu 14 astrobaz.
- Choć, niestety, nie znajdziemy już nieba wolnego od zanieczyszczeń, to np. właśnie w Borach Tucholskich, z dala od zabudowań, wciąż jeszcze nocne niebo robi wrażenie i sprzyja rozwojowi astronomii amatorskiej - dodaje Rafał Modrzewski.
Tucholski i Wdecki Park Krajobrazowy - tu powstanie park ciemnego nieba
Istnieje realna szansa, że w naszym regionie powstanie unikatowe miejsce dedykowane ochronie ciemnego nieba. Planowany obszar, zlokalizowany na pograniczu Wdeckiego i Tucholskiego Parku Krajobrazowego, mógłby stać się wyjątkową przestrzenią, łączącą walory przyrodnicze z edukacją i turystyką w duchu zrównoważonego rozwoju.
- Projekt realizowany będzie w pilotażowej, autorskiej formule, zakładającej m.in. możliwość instrumentalnej obserwacji nocnego nieba, noclegi w leśnym otoczeniu oraz zdobywanie wiedzy na temat ekosystemów nocnych. To innowacyjne podejście ma celu nie tylko popularyzację astronomii i ekologii, ale również budowanie większej świadomości potrzeby ochrony naturalnej ciemności, coraz rzadszego zjawiska we współczesnym świecie - opowiada Agata Mazurek, kujawsko-pomorski koordynator projektu Darkersky4CE.
Partnerzy projektu Darkersky4CE spotykają się cyklicznie i dzielą doświadczeniami w ograniczeniu zanieczyszczenia sztucznym światłem w swoich regionach. Ostatnio gościła ich STRIA, Południowotransdanubijska Regionalna Agencja Innowacji w węgierskim Peczu (to było trzecie spotkanie).
- Spędziliśmy dwa intensywne dni na rozmowach o postępach działań, wzajemnym poznawaniu się oraz planowaniu kolejnych kroków. Zespoły robocze pracujące nad strategią transnarodową omówiły dotychczasowe rezultaty i rozpoczęły przygotowania do realizacji działań pilotażowych w pięciu wybranych obszarach objętych projektem - mówi Agata Mazurek.
STRIA opracowała również mapę GIS obejmującą całą Europę Środkową, która może wspierać decydentów w planowaniu działań ograniczających zanieczyszczenie światłem.
Zselicki Park Ciemnego Nieba - byliśmy tam
Była okazja zobaczyć Zselicki Park Ciemnego Nieba - jedno z trzech takich miejsc na Węgrzech.
- Pozwoliło to nam lepiej zrozumieć, jak funkcjonuje taki obszar, z jakimi wyzwaniami i szansami się mierzy, a także jakich astroturystów przyciąga - dodaje Agata Mazurek.
Zselicki Park Ciemnego Nieba na południu Węgier to najstarszy park ciemnego nieba w Europie, powstał w 2006 roku. Na obszarze parku oraz w okolicznych miejscowościach wprowadzono regulacje dotyczące oświetlenia zewnętrznego, by zminimalizować skutki zanieczyszczenia światłem.
Balázs Borkovits, Senior Project Manager at University of Pécs u powiedział nam, że STRIA stworzyła koncepcję uzupełnienia ekspozycji w Zselickim Parku Ciemnego Nieba o treści w rozszerzonej rzeczywistości, które mogą uatrakcyjnić doświadczenia odwiedzających i jeszcze lepiej edukować na temat ciemnego nieba.
- Ubolewam, że zanieczyszczenie światłem jest dostrzegane głównie przez astrofotografów i astronomów. Większość obywateli nie zdaje sobie sprawy z istnienia tego problemu. Zdarza się jednak, że szkoły zwracają na niego uwagę dzieci i organizują wycieczki do parków ciemnego nieba - podsumował Balázs Borkovits.