Zwykle przez cały rok tylko ze skrzynek pocztowych w Toruniu wyciąga się od 6 do 7 tysięcy przesyłek dziennie. W okresie 8-9 dni przed Świętami Wielkanocnymi ta liczba rośnie dziesięciokrotnie, poczta pracuje na pełnych obrotach. Do tych przesyłek należy doliczyć jeszcze te nadawane w urzędach pocztowych, odbierane bezpośrednio z różnego rodzaju instytucji. - Gdy wprowadziliśmy przesyłki priorytetowe ludzie wysyłają kartki znacznie później wiedząc, że dotrą do adresata już następnego dnia - wyjaśnia Jan Kaczor z Rejonowego Urzędu Poczty w Toruniu.
Wszystkie listy nadane na terenie byłego województwa toruńskiego trafiają do pocztowego urzędu węzłowego (UP Toruń 2), znajdującego się na toruńskim Dworcu Głównym. Tutaj są rozdzielane i trafiają stąd na całą Polskę i świat. Również w to miejsce trafiają przesyłki przychodzące do adresatów z terenu byłego województwa toruńskiego.
- Mimo co raz powszechniejszych sms-ów wysyłanych z telefonów komórkowych i e-maili nie tylko nie spada liczba kartek z życzeniami, ale z roku na roku mamy coraz więcej pracy. W naszym kraju tradycja pisania kartek świątecznych jest bardzo silna. Oprócz tego rośnie liczba życzeń wysyłanych przez firmy do swoich klientów i kontrahentów - tłumaczy Bogumiła Kowalska, naczelnik UP Toruń 2.
