- Dzięki nowemu modułowi polecający i kandydaci mogą w intuicyjny i efektywny sposób komunikować się ze sobą oraz z firmą w temacie oferty pracy - wyjaśniają przedstawiciele ShareHire - pierwszej firmy w Polsce i jednej z pierwszych na świecie zajmującej się outsourcingiem programów. - Mechanizm jest prosty. Polecający przekazuje kandydatowi zaproszenie do udziału w rekrutacji - może to zrobić przez bramkę SMS, a nawet za pomocą ulotki, broszury czy specjalnej wizytówki. Niektóre firmy posługują się również ogólnodostępnymi w miejscu pracy tabletami ze specjalnie zainstalowaną aplikacją do obsługi poleceń przez SMS.
Ważne jednak, aby zaproszenie było spersonalizowane - trzeba tam zamieścić dane, które pozwolą zidentyfikować osobę jako autora rekomendacji - na przykład numer pracownika, specjalny numer do poleceń albo służbowy e-mail. Kandydat wysyła SMS-a na numer telefonu podany w materiale promocyjnym, w treści wpisując na przykład numer przekazany mu przez polecającego. Dzięki temu system automatycznie łączy fakt spłynięcia aplikacji z dokonanym poleceniem. Następnie, jeżeli zarekomendowany kandydat zostanie zatrudniony, polecający otrzymuje nagrodę. Co istotne, o każdej istotnej decyzji, jak na przykład zatrudnienie albo odrzucenie kandydatury, polecający jest informowany przez SMS-a.
Czy nowy sposób zdobywania pracowników zyska w Polsce na popularności? Rynek pracy to zweryfikuje.