Leszek Redzimski zwrócił się prośbą, by radni powiatowi przyjęli specjalną uchwałę, w której wyraziliby swój smutek wobec wydarzeń z 11 sierpnia, przekazaliby wyrazy współczucia rodzinom ofiar i podziękowanie dla tych, którzy bezinteresownie pomogli poszkodowanym, nie czekając na nagrody i dyplomy.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
I tak też się stało, bo nikt nie miał wątpliwości, że taka uchwała będzie dobrze wyrażać uczucia po kataklizmie, którego skala przeraziła.
W uchwale zapisano, że powiat „wyraża głęboki smutek z powodu śmierci osób w wyniku nawałnicy”, jednocześnie łącząc się ze wszystkimi, których ten kataklizm dotknął, i składając wyrazy współczucia rodzinom ofiar.
Jednocześnie Rada Powiatu składa podziękowanie wszystkim, którzy bezinteresownie pospieszyli z pomocą ofiarom nawałnicy, bezimiennym bohaterom, którzy nie szczędząc trudu w pierwszych godzinach po kataklizmie wykazali ludzką solidarność, empatię i głęboki humanitaryzm.
I faktycznie to, co się stało, było niesamowite. Takiego pospolitego ruszenia dawno już nie było - ludzie skrzykiwali się, jak się tylko dało, także na Facebooku, by pomóc poszkodowanym. Byli tacy, którzy zawozili żywność, środki czystości i inne potrzebne rzeczy. Byli też tacy, którzy w czasie wolnym, po pracy, w soboty i niedziele jechali z piłami do Rytla i gdzie indziej, by pomóc usuwać powalone drzewa. Kto nie mógł wykonywać cięższych robót, zawsze przydał się do porządków. - To była armia wolontariuszy - chwalili samorządowcy. - Solidarny zryw w obliczu tragedii.
INFO Z POLSKI 31.08.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju