Śnieg to duży kłopot dla zarządców nieruchomości. Szczególnie, gdy temperatura oscyluje wokół 0 stopni Celsjusza, a topniejący w ciągu dnia śnieg staje się coraz cięższy.
O tym, jak niebezpieczny potrafi być zalegający na dachach śnieg, dowiedzieliśmy się w 2006 roku, gdy pod naporem topniejącego śniegu zawalił się dach hali Międzynarodowych Targów Katowickich. Zginęło wtedy 65 osób, a kolejne 103 osoby doznały trwałego uszczerbku na zdrowiu. Po tragedii masowo zaczęły powstawać firmy specjalizujące się w czyszczeniu dachów z zalegającego białego "puchu".
Przeczytaj również: Najpierw jest nam zimno. Potem mózg spowalnia. Na koniec śmierć. Jak rozpoznać hipotermię?
Zagrożenie
Ciężki śnieg może spowodować szkody nie tylko w konstrukcji samego dachu, na którym zalega, ale może również zagrozić osobom przechodzącym obok budynku. Taki śnieg spadający z dachu w skrajnych przypadkach może doprowadzić do naprawdę istotnych okaleczeń. Może także zniszczyć samochód stojący "pod domem".
Zobacz także: Spadł śnieg? Sprawdź, czy nie musisz odśnieżyć dachu
Ubezpieczyciel zapłaci za śnieg
- Zabezpieczeniem przed konsekwencjami zalegania śniegu i ewentualnymi roszczeniami może być odpowiednia polisa mieszkaniowa. Warto więc zwrócić uwagę, czy posiadane przez nas ubezpieczenie obejmuje szkody wyrządzone przez śnieg - mówi Marlena Piekut, ekspert ds. ubezpieczeń mieszkaniowych w Link4. - Zazwyczaj w ogólnych warunkach ubezpieczenia mowa jest, że towarzystwo odpowiada za szkody w mieniu powstałe bezpośrednio na skutek naporu śniegu. Co to oznacza? Jest to bezpośrednie niszczące oddziaływanie ciężaru śniegu lub lodu na elementy konstrukcyjne dachu lub elementy nośne budynku.
To nie jedyny przykład szkody wyrządzonej przez śnieg, której naprawienie może być pokryte z polisy mieszkaniowej. Ubezpieczyciel dodatkowo wypłaci odszkodowanie za straty powstałe w wyniku zalania. Chodzi o takie zniszczenia, które powstają w wyniku dostania się wody do ubezpieczonego miejsca na skutek naprzemiennego zamarzania i rozmarzania śniegu (lub lodu) zalegającego na dachu lub innych elementach budynku.
Polisa chroni też przed pękaniem mrozowym, gdy mamy do czynienia z uszkodzeniami spowodowanymi mrozem, które polegają na pęknięciu znajdujących się w miejscu ubezpieczenia urządzeń kąpielowych, umywalek, spłuczek, syfonów, wodomierzy, kotłów, bojlerów, a także rur dopływowych lub odpływowych (kanalizacyjnych), instalacji grzewczych, instalacji tryskaczowej i/lub gaśniczej.
Czytaj e-wydanie »