https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Soce. Zwyrodnialec zostawił ciało Romana w lesie. Rodzina wyznaczyła nagrodę

(dj), (ika)
Roman Fiedoruk w listopadzie skończyłby 51 lat.
Roman Fiedoruk w listopadzie skończyłby 51 lat. Archiwum rodziny
Roman Fiedoruk prawdopodobnie został śmiertelnie potrącony. Zwyrodnialec ukrył ciało w krzakach i ukradł rower. Rodzina szuka świadków. Nagroda za pomoc - 5 000 zł.

- Zwłoki zostały nie tyle przeniesione, co wleczone. Ślady były na ściółce. Koszula zdarta z ciała, trzymała się tylko na rękach. A ciało? Zmasakrowane - opowiada ściszonym głosem Janusz Fiedoruk, młodszy brat ofiary.

Gdyby nie determinacja rodziny ofiary potrącenia, media nie wiedziałyby o postępowaniu zwyrodnialca. Dopiero kiedy w portalu społecznościowym pojawiła się informacja o poszukiwaniu roweru, policja nie mogła już dalej milczeć.

Roman Fiedoruk pojechał rowerem z Soc do sklepu w Trześciance. Kiedy zmierzał do domu, doszło do wypadku. Było między godziną 12 a 14. Gdy nie wrócił na noc, jego rodzice zaniepokoili się. Szukał go brat Janusz i rodzina jego żony. W końcu zawiadomili policję. W sobotę późnym wieczorem znaleziono zwłoki.

Czytaj też: Ciało leżało na łące. Podejrzany byk (zdjęcia)

- Równo dziesięć kroków od drogi, w krzakach malin, w lekkim zagłębieniu terenu. Trudno było je dostrzec - przyznaje pan Janusz.

Czytaj też: Zabił nożem, ciało leżało dwa miesiące

- Brat zginął od razu, nie mam co do tego wątpliwości - mówi Janusz Fiedoruk. - Ratować nie było kogo. Po takim uderzeniu człowiek nie miał prawa przeżyć. Pogotowie nic by nie pomogło. Ale to nie usprawiedliwia sprawcy. Zabił człowieka na miejscu, a później zawlókł jego zwłoki w las, ukrył i pojechał sobie dalej.

Czytaj też: Zwłoki długo leżały pod akademikiem. Ciało uszkodziły szczury. (wideo, zdjęcia)

Nagroda za pomoc w odnalezieniu zwyrodnialca

"Nadal szukamy czegokolwiek co pomoże nam w ustaleniu sprawcy który ,w taki sposób-wręcz bestialski potraktował naszego bliskiego -odbierając mu nie tylko życie ale tym samym też syna dla matki i ojca ,brata- kochanego wujka, szwagra,przyjaciela... Słowami nie potrafimy określić tego co czujemy..." piszą na portalu. I obiecują nagrodę w wysokości 5 tys. zł za pomoc we wskazaniu sprawcy bądź informacje, które pomogą w ustaleniu sprawcy.


"Ktoś taki powinien odpowiedzieć za to co zrobił-kochani to mógł by być również ktoś z waszych bliskich."

Komentarze 23

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
RW
W dniu 19.06.2016 o 11:09, anna36 napisał:

skąd truskolaski ma pieniądze na nowy duży dom?

zarobił? ma dobrą pracę

A
AgA
Rower już jest. Znaleźli go po drugiej stronie gdzie było ciało
w
warszawiak

sprawa jest banalnie prosta spracwa jest mundurowy dlatego policja nie chciala naglasniac sprawy jesli nie macie plecow to pozostaje nasluchiwac i samemu wymierzyc kare inacze beda sie smiali za plecami tak jest w takim panstwie gdzie nie litery prawa 

Ą
Ącki
Raczej jakiś przejezdny litewski lub białoruski tir z lawetą, bo przecież rower zniknął i na razie nie ma śladu ani po rowerze ani po pojeździe, chociaż ten akurat nie musi mieć widocznych uszkodzeń.
m
milicjant z PRL

To był samochód ciężarowy na 99%. W osobówce i busie poszłaby przednia szyba i każdy zwracałby uwagę na coś takiego. Należy sprawdzić wszystkie okoliczne sklepy do których był dowożony towar i okolicznych rolników którzy sprzedawali zwierzęta dla handlarzy , lub kupowali cokolwiek co zostało dowiezione samochodem ciężarowym.

a
aaaa
W takich buraków jak ty to na pewno a za oczernianie nazwiska będziesz miał sprawę
a
aaaaa
W dniu 19.06.2016 o 20:55, Wania napisał:

Tak się składa, że mam oficjalne pismo z policji, że Walendziuk butelkami może rzucać i nic mu się nie stanie ....Pozdrawiam

W
Wania
W dniu 19.06.2016 o 15:06, aaaa napisał:

Wania a może to ty go potraciles a teraz się wykręcasz a za takie oszczerstwa to wiesz ze możesz zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej więc lepiej usuń ten wpis jesli nie chcesz mieć kłopotów z prawem


Tak się składa, że mam oficjalne pismo z policji, że Walendziuk butelkami może rzucać i nic mu się nie stanie ....
Pozdrawiam
G
Gość
Sprawca się znajdzie.
R
Robert

Mam nadzieję, że wkrótce sprawca wypadku zostanie zatrzymany i dostanie jak najwyższą karę. To jest dla mnie niepojętne, żeby człowiek tak się zachował!

1980
Idioto od saperki-wez rozbieg i Piz..nij się z całej siły w ścianę może wtedy zaczniesz myśleć jak człowiek a nie jak idiota. Bezmozgowiec
a
aaaa
Wania ty buraku sam jesteś menelem i degeneratem który nie potrafi nawet pisać poprawnie i nie oskarżaj innych bo to ty masz auto i może to ty zrobiles jezdzac po pijaku za kółkiem papuciu ze sloma w butach.
X
Xxx
Ty tępe bezmózgowe ścierwo weź tą saperkę i sam się zakop zrobisz przysługę wielu osobom nie będą musieli oglądać twojej parszywej gęby ani czytać twoich żałosnych wpisów imbecylu
a
aspirant barowy
W dniu 19.06.2016 o 13:52, ccc napisał:

Cwaniak, albo osoba, która na tym się zna, czyli jakiś mundurowy. Raz, że się zna na śladach, a dwa to umie działać w warunkach stresu

Najważniejsze są pierwsze godziny, później sprawca może spać spokojnie. W takich pierdziszewach, pan milicjant jest władzą, wiedzą to wszyscy. Dziś on, jutro jego kolega może potrzebować pomocy.

Tak na marginesie, 90% "sukcesów" policji to wskazania bezpośrednich i upartych świadków i tym podobne rzeczy.

 

W ostatniej głośnej sprawie gdy kierujący BMW zamordował dwie kobiety, policja w mediach rozgłosiła, że ma kolejnego "sukcesa" - sprawca został zatrzymany.

Banalna prawda jest taka, że sprawca, po 20 godzinach od zdarzenia, sam się zgłosił na komendę.

t
tdk

Samochód jest niestety narzędziem o czym kierujący starają się nie wiedzieć, to źle i doputy się ta masa proporcji nie zmieni większość kierowców zgnije w więzieniach, nie ma innych opcji.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska