https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Socjolog: To politycy podzielili Polaków katastrofą smoleńską

Paulina Jęczmionka
Prof. Ryszard Cichocki, socjolog UAM
Prof. Ryszard Cichocki, socjolog UAM Grzegorz Dembiński
Z profesorem Ryszardem Cichockim, socjologiem z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, rozmawia Paulina Jęczmionka.

W niedzielę przypada szósta rocznica katastrofy smoleńskiej. Pierwsza za rządów PiS. Obchody mają być godne, z honorami. Czego zatem możemy się po nich spodziewać?
Paradoksalnie spodziewam się zmiany w innym kierunku niż ten, w którym dotychczas środowiska prawicowe podążały. Kolejne rocznice oraz miesięcznice katastrofy spełniały dla nich przede wszystkim funkcję mobilizującą elektorat. Teraz, gdy PiS doszło do władzy, ten czynnik zupełnie stracił znaczenie. A może nawet działać na jego niekorzyść. Jeśli notowania rządu będą spadać, będzie to też widoczne na kolejnych obchodach. Dlatego z emocjonalnego, spontanicznego zgromadzenia przekształcą się one w zinstytucjonalizowane wydarzenie z urzędnikami i wojskiem w roli głównej.

I ze społeczeństwem, które nie wie, czy uczestniczyć w obchodach na Krakowskim Przedmieściu czy może Powązkach, przy boku których polityków się pojawić. Dlaczego Smoleńsk cały czas dzieli Polaków?
Podział na stronę wówczas rządową oraz opozycyjną, czyli tę buntowniczą, pojawił się niemal od razu po katastrofie. I te dwie równoległe narracje oparte na dwóch różnych systemach przekonań co do tego, co wydarzyło się w Smoleńsku, utrzymają się jeszcze długo. Tak długo, jak będzie to dla jednej ze stron wygodne.

Mówimy o rządzie, opozycji, czyli politykach. To oni, a nie sama katastrofa smoleńska, podzielili Polaków.
Oczywiście, że tak. Istotą polityki jest konflikt, który buduje tożsamość i elektorat. W dojrzałych demokracjach społeczeństwo zdaje sobie z tego sprawę i podchodzi racjonalnie, traktując polityków jak menadżerów zarządzających państwem, nie identyfikuje się z nimi głęboko. A w Polsce wciąż mamy młodą demokrację o charakterze plemiennym. Ludzie potrzebują identyfikacji, nie mają krytycznego spojrzenia. Przez to politycy narzucili im swoje interesy. W interesie polityków są podziały społeczne.

Czy ten smoleński podział może kiedykolwiek się zatrzeć?
Potrzeba do tego lat, wymiany pokoleniowej, a przede wszystkim zmiany kompetencji obywatelskiej ze stadnej, buntowniczej i emocjonalnej, na opartą na wiedzy i racjonalnym podejściu. W tym aspekcie jesteśmy kilkadziesiąt lat za Holandią, Niemcami czy Skandynawią.
Czyli jeszcze przez wiele lat będziemy mieli teorie spiskowe i dwie prawdy o katastrofie w Smoleńsku?
To nie będzie trwało w nieskończoność. Według badań opinii publicznej, większość społeczeństwa już teraz ma jasność, co się stało z samolotem w Smoleńsku. Dane empiryczne są zawarte w raporcie Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Jest jednak grupa społeczna, na którą argumenty oparte o taką wiedzę nie działają. Ona ma podejście irracjonalne, religijno-wspólnotowe. Taki typ umysłowości. On nie zniknie zupełnie, ale prędzej czy później stanie się marginalny.

Dlaczego?
Właśnie przez wspomnianą zmianę pokoleń i kompetencji obywatelskiej. A także dlatego, że będzie to na rękę obecnie rządzącym, którzy muszą utrzymać przede wszystkim swój umiarkowany elektorat. On nie lubi i nie popiera skrajności ministra Antoniego Macierewicza. Jego tezy i działania związane z katastrofą smoleńską noszą dla tego elektoratu znamiona śmieszności. I żeby jej uniknąć, nieco wyciszyć temat, obchody rocznicowe - choć z pompą i rozmachem - będą bardziej oficjalne, urzędowe, a mniej emocjonalne i buntownicze. Do takich środowiska prawicowe mogą ewentualnie powrócić, gdy Prawo i Sprawiedliwość kiedyś znów znajdzie się w opozycji. Ale temat nie będzie już wtedy numerem jeden. Teorie spiskowe nadal będą żyły, jak np. te wciąż istniejące o katastrofie samolotu generała Sikorskiego, ale emocje opadną.

Obchody w Wielkopolsce

W stolicy Wielkopolski uroczystości związane z szóstą rocznicą katastrofy smoleńskiej organizuje Klub Gazety Polskiej.
Zainauguruje je w sobotę o godz. 17 msza św. w kościele pw. Najświętszego Zbawiciela przy ul. Fredry. Później uczestnicy przemaszerują pod pomnik Ofiar Katynia i Sybiru. Tam o godz. 18 odbędzie się apel pamięci i składanie kwiatów. Złoży je m.in. wojewoda Zbigniew Hoffmann w imieniu Prezydenta RP.

Z kolei wicewojewoda Marlena Maląg złoży kwiaty w Kaliszu, na grobie Gabrieli Zych, prezes kaliskiego Stowarzyszenia Rodzin Katyńskich. W niedzielę o godz. 7.30 msza św. zostanie natomiast odprawiona w Sanktuarium Maryjnym w Licheniu. Potem wierni złożą znicze pod pomnikiem ofiar oraz każdym z 96 dębów upamiętniających ofiary w Alei Smoleńskiej na ulicy Klasztornej.

Komentarze 19

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
NIE WOLNO SZKALOWAĆ Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i z tego właśnie powodu katastrofa TU-154 M - 101, SAMOLOTU WOJSKOWEGO, PODLEGAJĄCEGO KANCELARII Prezesa Rady Ministrów, jaka miała miejsce w dniu 10 kwietnia 2010 roku, w Smoleńsku oraz przyczyny jej zaistnienia MUSI BYĆ WYJAŚNIONA JEDNOZNACZNIE, na podstawie UDOKUMENTOWANYCH FAKTÓW, BEZ "PRZYPUSZCZEŃ", "DOMYSŁÓW" i bez JAKICHKOLWIEK WĄTPLIWOŚCI!

DOKŁADNEGO, NIEZAWISŁEGO ZBADANIA tej sprawy mogą dokonać TYLKO MIĘDZYNARODOWI, NIEZAWIŚLI EKSPERCI oraz PROFESJONALNI, MIĘDZYNARODOWI, NIEZAWIŚLI PROKURATORZY, opierając badania na międzynarodowych normach, obowiązujących w przypadku katastrof samolotów wojskowych.

MUSI BYĆ WYJAŚNIONA TAKŻE SPRAWA: DLACZEGO na pokładzie TU-154 M - 101, BEZ WAŻNEGO CERTYFIKATU ZDATNOŚCI DO LOTU, WRAZ z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej, ZOSTAŁA ZGROMADZONA KADRA POLSKICH GENERAŁÓW, przywódców wielu rodzajów sił zbrojnych Polski!
:)
miał być plus - nie trafiłam w przycisk
A
Anna
Mamy dość tych wrednych bredni tzw. autorytetów z tytułem profesora mających na celu dzielenie Polaków. Panie prof. niech Pan jedzie do Moskwy - tam Pana duchowa stolica!
t
toefl
Dla tych od przemysłu pogardy .
Ich trzeba ukarać
k
kasienka
i robie to za darmo...
#
skończyło smoleńskim „żółwikiem”…
O
Olsen
burek ty chyba nie masz w domu do kogo japy otworzyć. Na każdy temat masz zdanie a z tym Szzechterem to chyba jakiś obłęd. Krzywdę ci zrobił? Jeśli chodzi o mnie mnie nikt nie podzielił bo swoje zdanie nt pislamu mam od początku (czyt. od PC), takie samo. Smoleńsk mnie kompletnie nie interesuje ani cała ta sprawa. Bardziej zmartwiła mnie śmierć prof. Bartoszewskiego i Louisa de Funesa. To była prawdziwa elita.
t
tylkosiepytam
kasienka - ile teraz kurski płaci za jeden wpis? Tak tylko pytam z ciekawości?
Sama musisz tworzyć tekst czy dostajesz gotowca SMSem?
c
cytat
Reżyser Andrzej Wajda zaprotestował przeciw decyzji o pochowaniu Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i Jego Żony Marii na Wawelu. Jest to jego zdaniem "wysoce niefortunna decyzja".
r
romix
Łysiak o takich mówi półinteligent
k
kasienka
zapomnial zajrzec do slownika w celu ustalenia znaczenia slowa "empiria" i POmyli je ze znaczeniem slowa "empire"; slowa niewatpliwie wlasciwego dla okreslenia cesarskiego raportu Anodiny do Wielicziestwa. Socjolog wie co to jest wladza cesarska i jakie sa POwinnosci POddanego wobec imperium. Mowiac kolkwialnie to taka "murzynskosc" (wg okreslenia niejakiego Radka, tego od holdow berlinskiech, nagranego w "Sowa i Przyjaciele"), tak bardzo charakterystyczna dla dzisiejszych zasiadaczy na polskich uniwersytetach, ktorym obca jest niezaleznosc intelektulna, za to zachowania stadne sa up-to-date i bardzo mile widziane. A moze profesor Uniwersytetu im A. Mickiewicza w Poznaniu probuje zmienic desygnat nazwy "empiria"? Nie odbiegalo by to od 25 letnich manipulacji uswietego pisma salonu tj gazytki wybiorczej.
31 węzłowy Burke
Ale takie Twoje prawo. 31
k
kasienka
ze redaktora z profesorkiem akceptuje to, ze ruda kanalia starala sie zamiesc katastrofe pod dywan i odsunac w zapomnienie, a Panstwo Polskie wystawila na zer obcemu mocarstwu? Z tego sie cieszysz? Co tu jest "trzezwego" w klamstwach Anaodiny??? Palnij sie gosciu w tepy leb!
s
say69mat
Wyrazy współczucia 31 węzłów ... krawata??? Bo z potencjałem 96 komorowego VLS to niewiele masz wspólnego. A czy Burke nie jest aby w Twoim przypadku synonimem Burki w Burkina Faso???
n
nik-czemnik
Niezwykle trzezwy i opisowy obraz mentalnej tragedii pisowskiej przez profesora Cichowskiego.Gratuluje.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska