Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sola zamiast karpia i choinka z ususzonych liści w miejsce tradycyjnego drzewka. Sprawdzą się?

joanna pluta [email protected]
Zwolenników tradycji jest tylu, ilu jej przeciwników. I tak, jak część z nas nie wyobraża sobie świąt bez 12 potraw, są też tacy, którzy chętnie wprowadziliby trochę innowacji.
Zwolenników tradycji jest tylu, ilu jej przeciwników. I tak, jak część z nas nie wyobraża sobie świąt bez 12 potraw, są też tacy, którzy chętnie wprowadziliby trochę innowacji. sxc.hu
Zwolenników tradycji jest tylu, ilu jej przeciwników. I tak, jak część z nas nie wyobraża sobie świąt bez 12 potraw, są też tacy, którzy chętnie wprowadziliby trochę innowacji. Tak jak ja.

Gotować kocham od zawsze, ale wigilijne potrawy to trochę inna bajka. I zanim mama wpuściła mnie do kuchni i pozwoliła pomóc sobie w przygotowaniu dwunastu dań, minęło trochę czasu. Dlaczego? Bo stawiam na innowacje. Ale mam to szczęście, że moja rodzina, choć dość tradycyjnie podchodzi do Bożego Narodzenia, to jest otwarta na szalone pomysły.

No i w końcu stało się. Od kilku lat konsekwentnie co roku wprowadzam do świątecznego menu jedną nową potrawę.

Przeczytaj także: Ciasto na święta warte tyle, co willa z basenem

Tradycja rzecz umowna

I tak, był już pstrąg w szpinaku zamiast w galarecie, pieczone pierogi z soczewicą, zamiast tych z grzybami i sola w sosie pomarańczowym zamiast karpia. Kiedyś nawet udało mi się przemycić na wigilijny stół owoce morza, ale to była potrawa jednego razu.

Trzeba też pamiętać, że mimo iż w większości domów potrawy bożonarodzeniowe są dość podobne, to jednak każdy i tak ma jakąś swoją małą tradycję. U mnie na przykład nie może zabraknąć gotowanej fasoli i barszczu. Ale i na to znalazłam pomysł. Fasolkę można obgotować, tak, aby była lekko twarda i później usmażyć ją na maśle z czosnkiem i majerankiem, a do barszczu zrobić własnoręcznie makaron naleśnikowy.

Prawda jest jednak taka, że wszystkie dwanaście potraw można przyrządzić alternatywnie, nie rezygnując jednak z ich pierwotnego charakteru. Zacznijmy więc od kapusty, której na świątecznym stole zabraknąć nie może.

Tradycyjnie kiszona kapusta smażona z grzybami jest trochę nudna, ale można takim farszem wypełnić kruchą tartę, dodając do tego suszonych śliwek. Innym wyjściem jest też świeża kapusta, duszona z pomidorami pelati i ziołami. Albo małe paszteciki z ciasta francuskiego z pieczarkami i szpinakiem.

Przeczytaj także: Świąteczne tradycje. Co robimy, żeby Wigilia była wyjątkowa?

Wyobraźnia nie zna granic

Co do ryb, tutaj można mnożyć pomysły. Tym bardziej że wybór jest spory. Jeśli ktoś nie przepada za smakiem tłustego karpia, może go zamienić na pstrąga albo delikatną solę. Ale to nie koniec. Dla bardziej wymagających jest jeszcze na przykład tatar z łososia na placku ziemniaczanym, tarta z łososiem i szpinakiem albo naleśniki z brokułami i tilapią. Otwarci na świąteczne nowości może skuszą się na świąteczną lasagne z tuńczykiem i porem albo duże pieczarki nadziewane masą z maku i suszonych śliwek.

Pierogi też nie muszą być nudę. Zamiast normalnego farszu z kapusty i grzybów można zrobić masę piernikowo-winną lub nadziać dorszem i podać z sosem z pieczonej papryki.

Jeśli chodzi o świąteczne słodkości, to zamiast klasycznych pierniczków można zrobić ciastka korzenne z pieprzem i chili, a do nich świetnie będzie pasowała pomarańczowa konfitura. Furorę robi też korzenny tort z masą z suszonych śliwek i lekką śmietanką. Można też zrobić galaretkę z wina albo racuszki z cynamonem i pomarańczami.

Przeczytaj także: Żywa choinka - jak o nią dbać?

Estetyka ponad wszystko

Jedzenie to jedno, a wystrój to zupełnie coś innego. Tradycjonaliści stwierdzą, że co jak co, ale choinka na święta musi być. Dobrze, niech będzie, ale żywa. I może zamiast bombek, srebrnych łańcuchów i włosów anielskich znalazłoby się na niej miejsce na suszone plastry pomarańczy, jabłka naszpikowane goździkami i pierniki-witrażyki z prześwitującą masą landrynkową.

Jeśli jednak mamy ochotę na zupełną alternatywę, to możemy choinkę zrobić całkowicie sami, na przykład ze zbieranych jesienią i ususzonych liści lub z pierników układanych od największego do najmniejszego, ozdobionych na brzegach białym lukrem. Jeśli jesteśmy molami książkowymi, a nasza biblioteczka pęka w szwach, możemy choinkę ułożyć z książek i owinąć ją lampkami choinkowymi. Albo stworzyć drzewko z suchych gałęzi, wieszając na nich wykonane z masy solnej białe anioły i pierniki udekorowane złotymi słodkimi kuleczkami.

To moje pomysły na to, jak wprowadzić do tradycji trochę nowoczesności. Ale ponad wszystko najważniejsze, żeby wszystko robić wspólnie, w rodzinnym gronie.

Życzę Państwu wesołych, ciepłych i oryginalnych świąt Bożego Narodzenia!

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska