Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Solec Kujawski. Gmina chce pozwać wykonawcę do sądu

(ale)
Tak wygląda dziś rozbabrana budowa Soleckiego Centrum Kultury. Wykonawca, z którym ratusz podpisał umowę zniknął i trzeba znaleźć nowego wykonawcę. Czy będzie to miejscowa firma?
Tak wygląda dziś rozbabrana budowa Soleckiego Centrum Kultury. Wykonawca, z którym ratusz podpisał umowę zniknął i trzeba znaleźć nowego wykonawcę. Czy będzie to miejscowa firma? Adam Lewandowski
Po upadku firmy Wanat na budowie centrum kultury nadal cisza.

Nic nie wskazywało, że firma Wanat z Żychlina, wykonawca robót w Soleckim Centrum Kultury może paść. Jej właściciel wyrejestrował ją 24 marca o godz. 7.36. Ludzie zatrudnieni na czarno przyszli tego dnia do roboty. Tylko oni. Firma winna jest każdemu z nich od 1600 do 2000 złotych. Szanse na to, że firma im zapłaci są znikome. Czy pomoże im Państwowa Inspekcja Pracy w Bydgoszczy? Czas pokaże.

Nasz Czytelnik z Solca Kujawskiego uważa, że władze tego miasta mogły przewidzieć, że Wanat padnie. Jeszcze rok temu pisaliśmy, że II etap rozbudowy SCK pochłonie 8 mln zł. W przetargu wybrano firmę, która oferowała wykonanie robót za 5,5 mln zł, gdy inni chcieli grubo ponad 7 mln zł. Na lodzie zostały nie tylko zatrudnieni na czarno, również podwykonawcy. Czyli soleckie firmy.

I jakim prawem - pyta Czytelnik - wypłacono firmie Wanat już w styczniu część pieniędzy, skoro realizacja zadania była tak niewielka? - Facet wziął z urzędu pieniądze. Dlaczego urzędnicy nie wymogli na nim, żeby przedstawił umowy z podwykonawcami, skoro wiedzieli, że to miejscowe firmy realizują zadanie? Wtedy dostałyby zapłatę, a tak skończą jak podwykonawcy na autostradach. Czy soleccy urzędnicy mieli aż tak związane ręce?

- Wykonawca rzeczywiście otrzymał część wynagrodzenia - mówi Zbigniew Stefański, rzecznik prasowy ratusza. - Mógł wystawić fakturę na kwotę nie przekraczającą 30 proc. wartości kontraktu, czyli 1,6 miliona zł. Otrzymał około 700 tys. zł, co stanowi 13 proc. kontraktu. (...) Jeśli chodzi o przedstawienie przez głównego wykonawcę umów z podwykonawcami, nie stosuje się takiej procedury, ponieważ stroną jest firma, z którą gmina podpisała umowę.

Zobacz także: Firma padła, pracownicy bez kasy
Obecnie urząd przygotowuje pozew do sądu, aby odzyskać zapłaconą zaliczkę, by móc zapłacić wykonawcom. Gmina ogłosiła przetargi na wykonanie robót cząstkowych, do których mogą przystąpić również podwykonawcy, którzy zaangażowali się w modernizację SCK.

Ewentualna wygrana w przetargu dałaby im możliwość dokończenia rozpoczętych robót, a umowę zawarliby z gminą, która gwarantuje płatności za wykonane prace. I ostatnia sprawa. Różnica między 8 a 5 mln zł wynika stąd, że przetarg na drugi etap modernizacji nie obejmował wyposażenia SCK.

Jedno jest pewne: roboty w Soleckim Centrum Kultury miały się zakończyć z końcem sierpnia. Nikt już nie zdąży wykonać prac w tym terminie.

Czytaj e-wydanie »
od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska