Obecnie obowiązujące diety ustalono w 2016 roku. Teraz sołtysi wnioskowali do wójta Marcina Barczykowskiego o podniesienie stawek.
Decyzja należy do radnych
Uchwała z nowymi stawkami znalazła się w programie obrad jutrzejszej sesji. Jak czytamy w uzasadnieniu: - Dieta sołtysa stanowi rekompensatę za czas poświęcony na wykonywanie obowiązków społecznych, związanych z pełnioną funkcją, np. takich jak organizacja spotkań z mieszkańcami, narad z wójtem gminy, załatwianie spraw dotyczących sołectwa w urzędzie gminy oraz różnych instytucjach.
Za nieobecność będą zabierane pieniądze
Według propozycji sołtys wsi, gdzie jest do 100 mieszkańców dostawałby miesięcznie 190 zł, podczas gdy teraz jest to 150 zł. Sołtys większej wsi - od 100 do 200 mieszkańców, ma dostawać miesięcznie 280 zł (teraz jest to 220 zł).
W sołectwach od 200 do 300 mieszkańców dieta miałaby wynosić 300 zł (teraz jest to 230 zł). Jeśli w sołectwie jest od 300 do 500 mieszkańców dieta ma wynosić 330 zł, a teraz jest to 250 zł. W sołectwach, gdzie mieszkańców jest 500 lub więcej dieta za miesiąc ma sięgać 440 zł, a teraz jest to 340 zł. Dieta o kolejne 20 zł wzrasta jeśli w sołectwie są co najmniej cztery miejscowości.
Dieta może być także zmniejszona. Stanie się tak jeśli sołtys nie będzie mógł pełnić obowiązków.
Jeśli jest to nieobecność trwająca co najmniej dwa tygodnie, ale mniej niż miesiąc - to gmina potrąca 20 procent diety.
Jeśli sołtys nie będzie mógł pełnić swoich obowiązków przez cały miesiąc nie dostanie wcale diety.
Ponadto wójt potrąca o 20 procent dietę w przypadku, kiedy sołtys nie może uczestniczyć w zebraniach czy naradach, poświęconych sprawom jego sołectwa.
Sportowe Podsumowanie Weekendu - odcinek 52.