MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sołtysujemy od lat, bo to lubimy!

(PAM)
Barbara Ordak jest sołtysem Łysomic: - Chyba jestem do tego stworzona
Barbara Ordak jest sołtysem Łysomic: - Chyba jestem do tego stworzona
Mieszkańcy powiatu toruńskiego już zdecydowali, kto będzie dbał o ich interesy. Stawiali zwykle na sprawdzonych kandydatów.

W gminie Chełmża jest 28 sołectw, do tej pory dokonano wyborów sołtysów i rad sołeckich w 27.
- Były miejsca, gdzie pojawiło się kilka kandydatur, ale były też i takie, gdzie postawiono na dotychczasowych gospodarzy - wyjaśnia Jacek Czarnecki, wójt gminy Chełmża. - Sołtysi otrzymują ekwiwalent pieniężny, w zależności od wielkości sołectwa, od około 250 do 350 zł.
O ile problemów z wyborem sołtysów nie było, o tyle frekwencja podczas głosowania w niektórych miejscach pozostawiała wiele do życzenia.

- Gdy w sołectwie liczącym dużo ponad tysiąc mieszkańców na wybory przychodzi grupa 50-60 osób, to można uznać to za niezadowalającą frekwencję - dodaje Jacek Czarnecki. - Zwykle wybory udało się przeprowadzić za pierwszym razem, czyli przy wymogu 10 proc. uprawnionych do głosowania. Były jednak przypadki, gdy głosowanie trzeba było odłożyć na kilka godzin i zorganizować je bez wymaganego progu.

W gminie Łysomice na 14 sołectw w sześciu wybrano nowych gospodarzy. Oto oni: Paweł Metera - Tylice, Grzegorz Ziędalski - Turzno, Kazimierz Wrzesiński - Gostkowo, Tomasz Kęder - Papowo Toruńskie-O-sieki, Adam Bartkowiak - Lul-kowo, Iwona Skrzypczak - Kamionki Małe.
Wśród dotychczasowych sołtysów na stanowisku pozostała m.in. Barbara Ordak z Łysomic: - Bardzo lubię ludzi i współpracę z nimi. Mam dużo wolnego czasu, a nie wyobrażam sobie, by bezczynnie siedzieć w domu. Dzięki tej funkcji jestem ciągle w ruchu, chyba jestem do tego stworzona.

Jacek Ziółkowski rządzi Łubianką od 12 lat

Pani sołtys w najbliższym czasie jako priorytet stawia sobie urządzenie świetlicy wiejskiej, rozwiązanie problemu melioracji i rozbudowę oświetlenia ulicznego.
Choć funkcja sołtysa z zasady jest społeczna, w gminie Łubianka wypłacany jest ekwiwalent dla gospodarzy wsi.

- Decyzją rady gminy sołtysi otrzymują od 330 do 670 zł miesięcznie, w zależności od wielkości sołectwa - wyjaśnia Jerzy Zająkała, wójt gminy Łubianka. - To zwrot poniesionych kosztów choćby za przejazdy i poświęcony czas. Nie sądzę, aby to wynagrodzenie było powodem do podejmowania tej publicznej służby, choć niewątpliwie może być dodatkową zachętą.
Na terenie tej gminy jest 12 sołectw, z tego jedynie w dwóch zmienili się gospodarze. W Prze-cznie nowym sołtysem został Paweł Chmielewski, a w Brąchnowie Adam Noworacki. Na stanowisku pozostał Jacek Czarnecki, sołtys Łubianki z 12-letnim stażem. - To ciężka praca, z której trzeba się sumiennie wywiązywać, ale cieszę się z dobrej współpracy i zamierzam to kontynuować.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska